Strony

czwartek, 29 stycznia 2015

BROKEN OATH - A Different Way (2014)

Kiedy sięga się po debiutancki album jakiejś młodej, nieznanej szerszemu gronu kapeli to nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać. Tak więc są dwie opcje, albo to będzie miłe zaskoczenie, albo po prostu coś czego nie da się przesłuchać do końca. Sporo młodych ciekawych kapel wypuszcza szwedzki rynek, tak więc byłem spokojny o jakość debiutanckiego krążka Broken Oath. Jak szybko się przekonałem „A Different Way” to płyta zawierającą melodyjny, energiczny hard rocka z wyraźnymi elementami heavy metalu. Fani Devils Train, Pretty Maids czy Sinner powinni być zachwyceni.

Formuła kapeli jest bardzo prosta. 80 % to czysty, młodzieżowy, szalony hard rock o melodyjnym charakterze, a pozostałe 10 % to nic innego jak mocny, zadziorny heavy metal o nieco nowoczesnym wydźwięku. Brzmienie też tak zrobione, że brzmi to jak przystało na młodzieńcze, hard rockowe granie na miarę naszych czasów. Co wyróżnia Broken Oath? Z pewnością wokalista i zarazem gitarzysta Lars Hoijer, który przypomina stylistycznie Jamesa Hetfielda z Metaliki.Zespół nie spina się i gra bardzo luźno, bez jakiś dziwnych stawek i eksperymentów. Sekcja rytmiczna nadaję odpowiedniego tempa, a partie gitarowe sprawiają że kompozycje kipią energią. Materiał zawiera kompozycje komercyjne jak choćby „Two brids” czy „Addicted”, ale znacznie więcej tutaj hard rockowych przebojów typu „I'll” czy „Broken Oath”. Słucha się tego przyjemnie, a serce szybciej zaczyna bić przy takich petardach jak „Shallow Grave” czy „No Control”, w których zespół stawia na energiczny riff i bardziej chwytliwe solówki. W takiej wersji Broken Oath najbardziej mi się podoba. Na wyróżnienie z pewnością zasługuje rozpędzony „Like a Slave” który ma motorykę bardziej rock'n rollową. W podobnym klimacie utrzymany jest przebojowy „Devils in Me”. O tym, że Broken Oath potrafi się odnaleźć w heavy metalowym graniu dobrze przekonuje nas „World Whisper” czy w zamykającym „Misery of Dead”, który został zagrany w myśl nowoczesnego heavy metalu.

Szwedzki Broken Oath wystartował z całych sił i nagrał naprawdę solidny album, który nie zawodzi. Każdy kto szuka rozrywki, szalonego hard rocka, czy melodyjnego heavy metalu to z pewnością to znajdzie na „A Different way”. Udany debiut szwedów i teraz nic tylko czekać na kolejną dawkę hard rocka w ich wykonaniu.

Ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz