Czas się przyszykować
na prawdziwą przygodę, na jazdę bez trzymanki. „Thrash metalowy
jeździec” zabierze nas w niezapomnianą podróż pełną
adrenaliny, agresji, sentymentów do thrash metalu z lat 80/90.
Gdzie zabiera nas młody grecki Endless Recovery na swoim
debiutanckim albumie „Thrash Rider”? Oczywiście w thrash metal,
który kojarzy się z niczym innym jak twórczością
Kreator, Sodom, Slayer czy Destruction z lat 80/90. Czy jesteście
gotowi na emocje?
Nasz jeździec daruje
sobie podróż w strony gdzie nie ma niczego interesującego i
wszystko sprowadza się do jednej wielkiej nudy. Oj nie, tutaj mamy
trasę,w której jest agresja, dzikość, energiczność, a
więc wszystko to co jest niezbędne w drodze ku znakomitemu albumowi
z dziedziny thrash metal. Udało się zespołowi na debiutanckiej
płycie stworzyć brzmienie nieco przybrudzone, szorstkie, które
jeszcze bardziej oddaje klimat płyt z lat 80. Nawet kiczowata
okładka odgrywa tutaj swoją rolą. Jest szybka sekcja rytmiczna,
jest Michallis S, który niszczy swoim agresywnym wokalem i
zgrany duet gitarzystów, którzy wiedzą co to jest
thrash metal i jak zainteresować potencjalnego słuchacza. Album
jest krótki, zwarty, treściwy i energiczny, co chroni całość
przed monotonnością. Krążek zdominowały właściwie same szybkie
kawałki i to jest akurat duży plus. Przyjemnie się słucha
przesiąkniętego speed metalem „Urban Crime” ,
melodyjnego „War In The Streets” czy zadziornego
„Power Of Hate”w których słychać wyraźne
wpływy niemieckiej sceny thrash metalowej. Riffy tutaj nie są
skomplikowane i czasami ma się wrażenie że się powtarzają.
Wystarczy posłuchać kolejnego utworu na płycie w postaci „Habbits
Mutation”. Całość zamyka bardziej heavy/speed metalowy
„Thrash Rider” i tutaj zespół potwierdza
swoje umiejętności w komponowaniu treściwych przebojów.
Może wycieczka
zorganizowana przez grecki band Endless Recovery jest krótka,
pełna sentymentalnych motywów, momentami przypominająca
doświadczenia innych kapel, ale na pewno nie jest to czas stracony.
Kapela wie co to jest thrash metal, wie jak tworzyć muzykę z tego
gatunku i wie jak nagrać dobry materiał, który niszczy swoim
naturalnym i agresywnym charakterem. Dla maniaków thrash
metalu pozycja obowiązkowa.
Ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz