Strony

czwartek, 26 listopada 2020

AQUARIA - Althea (2020)


 To już 13 lat minęło od czasu premiery "Shambala" i w końcu powraca Brazylijski band Aquaria, który specjalizuje się w graniu symfonicznego power metalu. Band działa od 2002r i dawno wypracował swój styl i swoją markę. To utalentowany zespół, który czerpie garściami z takich kapel jak Angra, Rhapsody, czy Gloryhammer. W tym roku kapela powraca z nowym albumem zatytułowanym "Alethea".

Słodka i klimatyczna okładka oddaje w pełni klimat płyty i to co nas czeka. Wiadomo, że sięgamy po płytę z kręgu power metalu. Band zadbał o każdy szczegół i nawet brzmienie zostało idealnie dopasowane do stylu w jakim obraca się Aquaria. Sound jest mocny i uwypukla bogate aranżacje poszczególnych utworów. Do tego sami muzycy imponują wysoką formą. Wokalista Vitor Veiga potrafi stworzyć odpowiedni klimat i nadać kompozycjom przebojowy charakter. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Za pomysłowe aranżacje odpowiada klawiszowiec Alberto i gitarzysta Luciano, który zasilił band w roku 2017. Współpraca tych dwóch muzyków układa się pomyślnie i słychać, że
Płytę otwiera podniosły "Am i" i to bardzo udane otwarcie tej płyty. Dostajemy rasowy symfoniczny power metal i ciężko się do czegoś przyczepić. Echa Angry i Dark moor można usłyszeć w przebojowym "The Avatar". Ta lekkość i finezja w "The indians" jest urocza i band uwypukla swoje atuty. Prawdziwa petarda. "the quest" jest nie potrzebnie wydłużony w czasie i troszkę zbyt komercyjny. Tak to jest problem w przypadku tej płyty. Jest kilka ciekawych utworów, a tak to za dużo tutaj powolnych motywów i nieco popowych melodii. Był potencjał, ale troszkę go zmarnowano. Tą wadę potwierdza choćby "The pain".

"Alethea" to płyta solidna, klimatyczna i nie pozbawiona ciekawych utworów. Band pokazuje swój potencjał i słychać że grać potrafią. Problem tkwi w aranżacjach i zbyt małej ilości porządnego, rasowego power metalu. Brakuje ewidentnie mocy na tej płycie. Jednak dla fanów podniosłych dźwięków jest to pozycja warta uwagi.

Ocena : 5.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz