Czas sprawdzić czy niemiecki band o nazwie Ignition wciąż jest wstanie podziałać na moje zmysły i dostarczać heavy/power metal wysokich lotów. Poprzednie dwa wydawnictwa to były majstersztyki. Czy najnowsze dzieło "Vengeance" utrzymuje wysoki standard wyznaczone przez poprzednie płyty?
To było trudne zadanie i jak się okazało niemożliwe do zrealizowania. Przynajmniej nie teraz. Band zrobił swoje i nagrał album w stylu poprzednich. Jest to w dalszym ciągu heavy/power metal z elementami niemieckiej toporności, przebojowości i dostarczający fanom mocnych riffów. Tylko tym razem o kilka punktów mniej pod względem jakości. Jak już są hity to nie mają takiej siły przebicia co te z poprzedniej płyty. Nie brakuje też szybkich i energicznych utworów, ale to wszystko jakby zagrane bez większego pomysłu i nie wiele zostaje w pamięci. Ignition znów dostarcza miłą dla oka okładkę i dopracowane brzmienie, które dodaje całości odpowiedniej mocy. Niestety nie pomaga to przykryć owe niedociągnięcia.
Los tej płyty mógł się potoczyć zupełnie inaczej. Wystarczyło utrzymać jakość i styl z otwierającego "Ignite The Fire". Drapieżny utwór, który utrzymany jest w nowoczesny stylu i momentami ocierają się o styl Thunderstone czy Arthemis. Ten mroczny klimat dodaje uroku i chce się zagłębić w ten album. Przebojowy "Kingdom of Lies" cechuje się melodyjnością i power metalową drapieżnością. Niezwykle atrakcyjny kawałek, który w pełni oddaje charakter Ignition. Żywy dowód na to, że ta kapela potrafi nagrać killer z prawdziwego zdarzenia. "The Rise" to kolejny mocny punkt tego wydawnictwa. Mocny, dający kopa riff robi wrażenie, a to dopiero początek. Kawałek nabiera dynamiki i pokazuje na co stać Ignition. Podobne emocje wzbudza "Betrayel", który dostarcza spora frajdy i przypomina nieco wcześniejsze wydawnictwa.
Reszta nie robi większego wrażenia. To dobre kompozycje, ale jakoś nie potrafią zapaść w pamięci na dłużej. Zabrakło pomysłów na cały album i gdzieś w tym wszystkim dostajemy album znacznie słabszy od poprzednich. Szkoda, bo zespół robi wrażenie i stać ich na znacznie więcej. Oby następnym razem było lepiej.
Ocena: 6.5/10
With "Vengeance" IGNITION delivers a great album that sounds fresh and modern and has real power without sacrificing melody and solos. The Power Metal is often reminiscent of the old BLIND GUARDIAN, which is particularly due to Dennis Marschallik's voice.
OdpowiedzUsuńIgnition may end up being one of those great bands that are routinely ignored, simply because they make what they do sound so easy and unremarkable. Ignition have made the kind of album that can immediately improve your day.
OdpowiedzUsuń