Strony

czwartek, 14 września 2023

SACRIFIX - Killing Machine (2023)


 Pewnego wieczoru podczas szukania czegoś nowego w thrash metalu natrafiłem na utwór "Killing Machine" brazylijskiej formacji o nazwie Sacrifix. Coś zaiskrzyło i poczułem potrzebę zapoznania się w całości z najnowszym albumem tej grupy, który nosi tytuł "Killing Machine". Album ukazał się 21 sierpnia.

Płyta skierowana jest do tych słuchaczy, którzy kochają starą szkołę thrash metalu. Szybko, agresywnie i z dużą dawką energii. To jest to co znajdziemy na tym wydawnictwie. Nie ma tu za grosz oryginalności, świeżości czy czegoś co by pozwoliło nazwać Sacrifix mistrzami w tym fachu. To po co piszę o tej płycie? Kupili mnie ci panowie swoją szczerością i solidną pracą. Płyta mimo wtórności jest łatwa w odbiorze i miła w słuchaniu. Mocne riffy, dobrze skrojone solówki i pełno intrygujących partii gitarowych sprawiają, że płyta naprawdę może się podobać.  Specyficzny wokal  Franka Gasparotto  też nie każdemu może przypasować. Jego maniera mimo wszystko współgra z warstwą instrumentalną i nasuwa na myśl lata 90. Okładka może nie powala na kolana, ale widać od razu, że mamy do czynienia z thrash metalową płytę.

Co warto wyróżnić? Zadziorny i przebojowy "Guided by God", który pokazuje, że w tym zespole drzemie potencjał. Odrobinę heavy metalowej stylistyka można uchwycić w dynamicznym "March to Kill". Thrash metalowa petarda "Ancient Agression", który oddaje piękno thrash metalowej stylistyki. Bardziej złożony "Dark zone" też pokazuje nieco inne oblicze zespołu.   Reszta to szybkie łojenie, ale brakuje w tym jakieś ładu i składu. Wkrada się gdzieś monotonia, a tym samym album troszkę mniejsze spustoszenie sieje.

"Killing machine" to solidna porcja thrash metalu, ale brakuje tutaj wyraźnych killerów, które by powaliły na kolana. Płyta na kilka odsłuchów i nic ponadto. Zabrakło świeżych pomysłów i wyraźnych petard, które by zostały z nami na dłużej. Mimo pewnych nie dociągnięć warto posłuchać co ma do zaoferowania Sacrifix.

Ocena: 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz