Seneron to młoda formacja, która
stawia na młodzieńcze szaleństwo, na muzykę rockową naszych czasów, z domieszką
nowoczesnego brzmienia i odrobiną agresji. A wszystko wzorowane na twórczości
takich kapel jak Green Day czy Nirvana. Każdy kto lubi alternatywny rock czy
punk rock, ten powinien posłuchać ich mini albumu, który nosi tytuł „Order
Restored”.
Zespół cechuje pozytywna energia,
umiejętność grania i robienie tego co kochają, szkoda tylko że jakość
prezentowanej muzyki jest nieco gorsza. Nie można tej formacji odmówić chęci
ani zapału, ale jeszcze długa droga przed nimi do sukcesu. Najpierw trzeba
popracować nad kompozycjami, bo te zawarte na tym wydawnictwie brzmią jakby
niebyły oszlifowane do końca i brakuje tutaj rasowych przebojów. Na uwagę z
całego zespołu zasługuje John Shields, głównie za sprawą ostrego i mocnego
wokalu, który przyczynia się do punkowego wydźwięku płyty. Najlepszym kawałkiem
na płycie jest „Dead Stare”, który pokazuje, że kapela wie jak grać agresywnie
i z pomysłem. Nie zabrakło też nieco szybszego grania i to co zespół
zaprezentował w „Just a Kid” jest warte uwagi nawet tych co nie siedzą w takich
klimatach. Jest to energiczne, młodzieżowe granie, która potrafi odprężyć, a
nawet zagrzać do zabawy. Radosny kawałek, który pozytywnie nastraja. Słabiej
wypada „Stand Your Ground”, który jest nijaki i zbyt komercyjny. W
przypadku otwieracza „Please Me” też nie podziałał komercyjny wydźwięk, ani
wprowadzenie wolniejszych motywów. Całość opatrzona została przybrudzonym,
nowocześniejszym brzmieniem.
Zespół wie jak grać hard rocka,
teraz nic tylko wziąć się za trening i szlifowanie swoich pomysłów i kto wie
może coś z tego ciekawego wyjdzie. Póki co są umiejętności i rzemiosło z
którego nie wiele wynika. Muzyka skierowana do fanów takich kapel jak Nirvana
czy Green Day.
Ocena: 4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz