Strony

czwartek, 26 listopada 2015

RAPHEUMETS WELL- Dimensions (2014)

A gdyby tak połączyć muzykę graną przez takie zespoły jak Behemoth, Dimmu Borgir, Septic Flesh z muzyką poważną a także z progresywną odmianą heavy metalu? Na pewno dla wielu taka mieszanka mogłaby być ciężko strawna, ale są wśród nas tacy co lubią mieszanki gatunkowe i różnego rodzaju eksperymentu. To właśnie do nich skierowany jest amerykański band Rapheumets Well. Działają od 2006 roku i choć działali dość aktywnie to dopiero w 2014 r ukazał się ich debiutancki album zatytułowany „Dimensions”. Sam album nie jest tak łatwo zaszufladkować tak jak mogłoby się wydawać. Jasne głównym gatunkiem muzycznym jest tutaj death/black metal, ale zespół nie boi się wykorzystać elementy symfonicznego metalu czy też progresywnego. Czasami brzmi to chaotycznie, czasami ciężko przetrawić to co zespół gra, ale w sumie jak się skupimy na całości a nie na detalach to album zyskuje. Ciekawa klimatyczna okładka w stylu s-f, mroczne brzmienie i sporo ciekawych smaczków sprawia, że „Dimensions” to naprawdę solidny i zarazem intrygujący album. Zespół dość ciekawie rozbudowuje kawałki i już otwieracz „Dimensions” jest tego niezłym przykładem. Wiele motywów umieszczono w jednym utworze i dzieje się tam sporo. Tripp King to wokalista, który jakoś nie zapada w pamięci, ale pasuje do tego co wygrywają gitarzyści. To właśnie Ralph i Daniel odwalili najwięcej roboty i to oni zasługują na uznanie. To dzięki nim całość nie jest nudna i naprawdę jest sporo fajnych i klimatycznych motywów. Płyta jest urozmaicona i pełna różnych wtrąceń i wzbogaceń, przez co aranżacje nie są tak banalne jak mogłoby się wydawać. Podniosłość i symfoniczny charakter to cechy pokręconego”At the Mantle of the Gods”, który jest jednym z mocniejszych kawałków na płycie. „The Arrival” ma już bardziej filmowy klimat, w dodatku cechuje się niezwykłą melodyjnością. Zespół potrafi też stworzyć utwory, które są łatwiejsze w odbiorze i tego przykładem jest taki „Netherworld exile”. Na uwagę zasługuje również melodyjny „Lair of Eishtar”, a całość zamyka brutalny i już bardziej black metalowy „Fleeing into Darkness”. Każdy z utworów ma coś w sobie i razem tworzą znakomitą całość. Amerykański band Rapheumets Well tworzy bardzo ciekawie brzmiący death/black metal w którym jest sporej ilości progresywnego heavy metalu jak i symfonicznego metalu. Jak ktoś lubi takie ciekawie brzmiące eksperymenty ten z pewnością powinien zapoznać się z tym wydawnictwem.

Ocena: 7.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz