Strony

piątek, 6 stycznia 2017

SCORPION CHILD - Acid Roulette (2016)

To już dziesięć lat istnienia amerykańskiego bandu Scorpion Child, który skupia się na grania psychodelicznego hard rocka z mieszanego z heavy metalem. Zespół przez ten cały czas wydał single, mini albumy i w końcu dwa albumy studyjne. Scorpion child przez ten okres rozwinął się i ewoluował. W roku 2015 do zespołu dołączył klawiszowiec Aj Vincent, zaś nie tak dawno do zespołu wrócił perkusista Jon Rice. Z takim składem został zarejestrowany „Acid Roulette”, który jest niczym innym jak kontynuacją tego co mieliśmy na debiucie. Zespół dalej kroczy drogą wydeptaną przez Deep Purple, Uriah Heep, Rainbow, Pentagram czy Wolfmother. Specyficzny wokal Aryna Jonathan Black, utalentowany klawiszowiec Aj Vincet, czy gitarzysta Christopher Jay Cowart to są kluczowe osobowości tej formacji. To właśnie oni nadają muzyce Scorpion Child klimatu lat 70 oraz odpowiedniego napięcia. Słychać profesjonalizm oraz odpowiednie szkolenie techniczne. Aryn śpiewa charyzmatycznie i potrafi nadać kompozycjom emocjonalnego charakteru. Mocne riffy i złożone solówki Christophera nadają całości pazura i zadziorności. Z kolei Aj Vincent sprawia, że można poczuć klimat progresywnego rocka z lat 70. Każdy element tej układanki składa się na jednolitą całość. Na płycie znajdziemy 13 zróżnicowanych kompozycji, które przenoszą słuchacza do lat 70. „She Sings, i kill” to trafiony otwieracz, który od razu pokazuje to co nas czeka przez cały krążek. Energiczny riff, prosta konstrukcja i niezwykła chwytliwość zdały egzamin. Bardziej heavy metalowy „My woman in Black” nasuwa namyśl twórczość Scorpions z ich złotego okresu. Nutka deep Purple i psychodelicznego rocka przejawia się w tytułowym „Acid Roulette” czy w przebojowym „Twilight Coven”. Ballada „Survives” ma coś z klasycznych kawałków Queen i tutaj jest to spory atut dla muzyków. Mimo swojego komercyjnego charakteru potrafi oczarować swoim klimatem i wykonaniem. Mroczniejszy „Blind Man Shines” czy „Moon tension” pod wieloma względami przypominają dokonania Black Sabbath. Słychać to choćby w sferze riffów i brzmienia gitar. Z takich ciekawszych kawałków na pewno warto wyróżnić „i might be your man” czy zamykający „Addictions”. Każdy z tych utworów potwierdza wysoką formę Scorpion Child. Na nowym krążku znajdziemy to wszystko co składa się na ich styl. Fani hard rocka i lat 70 spod znaku Deep Purple będą zadowoleni.

Ocena: 8.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz