Strony

niedziela, 9 czerwca 2019

DIVINER - Realms of Time (2019)

Na Greckim podwórku metalowym zrodziła się nam nowa gwiazda grająca heavy/power metal. Mowa o formacji Diviner, która działa od 2011r. Czerpią garściami z twórczości Jag Panzer, Judas Priest, Firewind, Nightmare czy Mystic Prophecy. Diviner to przykład kapeli gdzie liczy się jakość i pomysłowość. Nikt raczej nie spodziewał się, że ta kapela powróci z drugim krążkiem, który będzie wstanie zwojować świat. Tak właśnie jest z "Realms of Time".

Nowoczesność i klasyka, ciężar i melodyjność, czy też agresja i dynamika, to cechy, które definiują nowe dzieło greckiej formacji. Swoim nowym albumem dowodzą, że są zespołem głodnym sukcesu i stać ich na wiele. Znów mamy klimatyczną szatę graficzną i mocne, nowoczesne brzmienie, które idealnie pasuje do tego co mamy na płycie. Diviner napędza na pewno uzdolniony i drapieżny wokalista Yiannis Papanikolau, którego dobrze znamy  Innerwish czy Battleroar. No ma w sobie to coś co czyni go jedynym w swoim rodzaju.  Album robi ogromne wrażenie, jeśli chodzi  o partie gitarowe. Tutaj George i Kostas zrobili kawał dobrej roboty. Znajdziemy tutaj epickie melodie, ostre riffy i niezwykle melodyjne solówki. To jest power metal z górnej półki.

Ciężar, agresja i heavy/power w nowoczesny wydaniu to jest to co wybrzmiewa w energicznym otwieraczu "Againts the Grain". Znakomicie band wypełnia pustkę po Persuader. Dalej mamy marszowy "Heaven Falls" to bardziej heavy metalowy kawałek, w którym band obiera za kierunek twórczość Nightmare czy Iced Earth. Dużo energii i przebojowości mamy w "Set Me Free" i to jest kolejna mocna kompozycja na tej płycie. Band potrafi grać ciężko i mrocznie co pokazuje w "Cast down in fire". Elementy thrash metalu pojawiają się w przebojowym "Beyond the Border" i to kolejny killer na płycie. Stonowany "Time" to mieszanka heavy/power metalu, która przywołuje na myśl "Mystic Prophecy". Na koniec mamy "Stargate", który stawia na klimat i emocje.

"Realms of Time" to pozycja której nie można przegapić w roku 2019. Band nagrał dojrzały i jeszcze bardziej dopracowany album aniżeli dobrze znany nam debiut. Band ma ogromny potencjał i go nie marnuje. Tak powinno grać się heavy/power metal.

Ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz