Strony

czwartek, 26 grudnia 2019

THUNDER AND LIGHTNING - Demonicorn (2019)

"Demonicorn" to już 5 album niemieckiej formacji Thunder and Lightning. Na tej płycie znajdziemy wszystko to co charakteryzuje niemiecki heavy/power metal. Nie brakuje toporności, zadziorności, agresji, ale i przebojowości. W muzyce Thunder and lightning znajdziemy nawiązania do twórczości Rage, Primal Fear, czy Helloween, czyli wszystko zostaje w rodzinie. Band trzyma poziom i nie ustępuje w niczym swoim kolegom po fachu. "Demonicorn" to bardzo dobrze wyważony album, który w pełni oddaje piękno niemieckiego heavy/power metalu.

Mamy to typowe mocne, zadziornie, niemieckie brzmienie i te charakterystyczne elementy toporności. To wszystko znakomicie ze sobą współgra i nie ma się do czego przyczepić. Toporność wybrzmiewa za sprawą maniery wokalnej Norman Dittmar czy popisów gitarowych Marca i Fabrizio. Panowie stawiają na klasyczne rozwiązania z nutką nowoczesnego pazura. Jako całość album wypada nadzwyczaj dobrze i nie ma jakiś słabych punktów.

42 minuty muzyki zostało zawarte w 8 kawałkach. Start płyty to melodyjny i niezwykle dynamiczny "All Your Lies", który brzmi jak mieszanka Rage i Helloween. Bardzo dobry start. W podobnych klimatach utrzymany jest przebojowy "Demonicorn" w którym nie brakuje elementów Iced Earth, czy Mystic Prophecy. Znakomicie wypada tutaj refren. Dalej mamy stonowany i nieco mroczniejszy "Demmin", który wyróżnia się pomysłowymi i złożonymi solówkami. Dobrze wypada też rozbudowany i energiczny "God for a day". Dużo dzieje się w tym kawałku. Band wykorzystuje elementy thrash metalu w agresywnym "Heavens Gate", gdzie Thunder and lightning nawiązuje do Iced Earth. Prawdziwa petarda. Krótki i treściwy "Salt to the wounds" to kolejny hicior na płycie i kwintesencja niemieckiego power metalu. Ten prosty riff robi tutaj kawał dobrej roboty. Całość zamyka niezwykle melodyjny "Telltale signs", który idealnie podsumowuje cały album.

Thunder and lightning działa od 2004 i już dawno wypracował swój styl. Trzymają wysoki poziom i nowy album to tylko potwierdza. Dobrze wyważony album, gdzie przewijają się elementy heavy i power metalu. Płyta godna uwagi i jedna z ciekawszych w roku 2019.

Ocena: 8.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz