Strony
▼
czwartek, 3 sierpnia 2023
INDUCTION - The Power of Power EP (2023)
W roku 2022 Induction błysnął świetnym "Born from Fire", a w tym roku również nie dają o osobie zapomnieć. Wydali nowy singiel "A call Beyond" w maju tego roku, a teraz postanowili wydać "The power of power", czyli mini album. To taki prezent w ramach trasy koncertowej, podczas której Induction będzie wspierał wielkie tuzy power metalu, czyli Helloween, Sonata Arctica czy Stratovarius. Bez względu na to, czy w kapeli jest syn Kaia Hansena czy nie, to trzeba przyznać, że ta kapela w sobie to coś.
Po raz kolejny zadbano o klimatyczną okładkę, wysokiej klasy brzmienie. Sama epka to w zasadzie zbieranina znanych już nam kawałków. "Pay the Price" i "at the bottom" to utwory, który pojawiły się już na debiucie. "Order and Chaos" i przebojowy "Queen of the light" to kompozycje, które można było usłyszeć na "Born from Fire", Uwagę warto skupić na "A call beyond", który ma spory rozmach i epicki feeling. Z kolei premierowy utwór zatytułowany "Set You Free" to taki hołd dla klasyki power metalu. Dobrze się tego słucha, tylko troszkę mi zabrakło pazura czy elementu zaskoczenia. Sama Epka nie wiele wnosi do twórczości Induction, ale może być dobrym startem dla świeżych słuchaczy, którzy nie znają tej kapeli. To jest taki Induction w pigułce, bo mamy tutaj wszystko to co cechuje ten band. Przebojowość, dynamika, czy łatwo wpadające w ucho melodie.
"The power of power" to solidna epka, która potwierdza, że Induction to band z pomysłem na siebie. Oddają hołd dla wielkich kapel power metalu, ale też starają się tworzyć coś własnego. Dobrze widzieć, że potomstwo Kaia Hansena, kontynuuje to co ojciec zaczął kilkanaście lat temu. Brawo Panowie, teraz czekam na kolejny pełnometrażowy album.
Ocena: 8/10
Cześć tu Stefan. A ja takich ,,wyskoków'' nie lubię. I nie chodzi o muzykę tylko o samo wydawnictwo? Po co to komu? Niby by zachęcić ? Czym okładką, czy już wydanymi wcześniej utworami? Gdyby to było 6 nowych utworów to rozumiem , ale takie dziwadła? Robił to Victorius (Dinosaur Warfare) czy Rhapsody ale tam były to świeże kompozycje i wydane jako kolejne pozycje (być może jako oddzielne kompozycje nie pasujące do albumu).Mnie to nie rusza i pomimo że uwielbiam tę kapelę (posiadam obie CD fizyczne) to poczekam na trójeczkę. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńSIŁA SIŁY - ha ha ha ha ha! masło masła
OdpowiedzUsuń