Co
powiecie na niemiecki thrash/speed metal z lat 80 z polskim akcentem?
Nie, to nie żart, albowiem w 1986 roku powstała kapela metalowa w
skład której wchodzili gitarzyści Marek Grzeszek( który
zmarł w tym roku) oraz Waldemar Sorychta. Ta formacja była jedną z
pierwszych europejskich kapel, która podpisała kontrakt z
wytwórnią Century Media. Despair nagrał trzy albumy i się
rozpadł w 1993 roku. Jednym z ich najlepszych wydawnictw jest bez
wątpienia debiutancki krążek „History
of Hate”.
Doszukiwanie
się w tej kapeli jak i albumie czegoś nowatorskiego czy też
wyróżniającego tą kapelę jest bezpodstawne. Na swoim
debiutanckim krążku Despair stara się grać techniczny thrash
metal z elementami speed metalu oraz progresywnego metalu. Kapela
próbuje grać swoje, we swoim stylu, jednak nie brakuje
odniesień do twórczości Deathrow, Living Death, Vendetta,
czy Destruction. Styl nie tak łatwo zdefiniować, jednak łatwo
zauważyć, że wszystko skupia się wokół zgranego polskiego
duetu gitarowego. Może nie wykazują się wielkim talentem, ale grać
potrafią, dbając przy tym o aspekt techniczny. Troszkę toporności,
czy surowości sprawia, że ta płyta ma uroczy klimat. Surowe, nieco
przybrudzone brzmienie też temu sprzyja. Debiut Despair to przede
wszystkim znakomity wokalista Robert Kampf, który dysponuje
mocnym, zadziornym głosem. Dzięki nie mu utwory brzmią agresywnie
i melodyjnie, co słychać znakomicie w „Freedom
Now”.
Co może się podobać to, że Despair stawia na bardziej wyszukane
melodie, konstrukcje co słychać w takim „History
of Hate”.
Nie brakuje też rozbudowanej kompozycji, która zachwyci
formą, wykonaniem i epickim charakterem. W tej roli "Constructing
the Apocalypse"
spisuje się dobrze. Mroczny klimat w „Slow
Death”
też ma swój urok, zaś „Slaves
of Power”
pokazuje melodyjne oblicze zespołu. Z kolei „Joy
Division”
jest dobrym przykładem wykorzystywania progresywnych patentów
w muzyce Despair.
Nie
na co dzień napotyka się kapele zagraniczną z lat 80, w której
z dużym powodzeniem radzili sobie nasi rodzimi muzycy. Despair i ich
debiutancki album „History Of Hate” to dobry tego przykład, że
polscy muzycy potrafili zaistnieć za granicą, tworzyć muzykę na
poziomie światowym. Może nie Despair niczego nowatorskiego nie
grał, ale każdy kto lubi słuchać technicznego thrash metalu z
progresywnym zacięciem to powinien posłuchać tego albumu.
Ocena:
8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz