Strony
▼
niedziela, 23 października 2022
THERION - Leviathan II (2022)
Z Therion mam tak, że nie wszystko trafia w mój gust. Ten band kocham przede wszystkim za genialne Lemuria i Sirus B. Czysty przejaw geniuszu. Kolejny album, który na pewno rzucił mnie na kolana to "Sitra Ahra" i potem już bywało różnie. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie "Leviathan" z 2021r, gdzie band znów pokazał bardziej metalowe oblicze. Ucieszył mnie fakt, że band wyda drugą cześć. Nie ma może przejawu geniuszu, ale to naprawdę solidne dzieło w kategorii symfonicznego metalu.
Tak cieszy, że znajdziemy tutaj sporo elementów metalowych, nie ma też jakiegoś przerostu formy nad treścią i w zasadzie dostajemy dobrze skrojony album z symfonicznym metalem. Orkiestrowe elementy przykuwają uwagę i są miłym ozdobnikiem, tylko momentami brakuje efektu "wow" i nie ma takiego już zaskoczenia. Swoje role dobrze odgrywają wokaliści tj Lori Lewis i Thomas Wikstrom. Partie wokalne zawsze były mocną stroną Therion. Podziała na różne chórki i partie wokalne dobrze działa na "Leviathan II" i w zasadzie jego główną wadą jest to, że po prostu brakło ciekawych pomysłów na cały album.
Już na dzień dobry dostajemy naprawdę świetny "Aeon of Maat" i to jest Therion jaki ja kocham. Z metalowym pazurem i z dużą dawką przebojowości. To jest to! Nieco rockowy i bardziej operowy "Litany of the fallen" też potrafi oczarować swoim klimatem. Metalowy pazur znajdziemy w nieco żywszym "Lucifuge Rofocale", ale to tylko dobry kawałek bez jakiś fajerwerków. Zapada w pamięci też melodyjny "Cavern cold as ice", ale to również solidna pozycja, która nie powala na kolana.
Druga część "Leviathan" na pewno jest słabsza niż pierwsza i daleko ma też do najlepszych płyt zespołu. Słowo gniot też nie pasuje, bo przecież płyta ma kilka ciekawych utworów. Solidny Therion, który zmierza już w bardziej ciekawszym kierunku niż na wcześniejszych płytach po "Sitra Ahra". No zobaczymy co przyszłość przyniesie. Nowy album Therion fani na pewno obczają.
Ocena: 6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz