środa, 29 września 2021

EPILOG - Providence asylum (2021)


 Rok 2017 był ważny dla czeskiej formacji o nazwie epilog. Wtedy właśnie ich szeregi zasilił Rob Lundgren, czyli światowej klasy wokalista. Znany szerszej publiczności z takich kapel jak Mentalist. W tym roku Epilog uraczył swoich fanów kolejnym albumem i "Providence asylum".  Znajdziemy tutaj taki miks heavy metalu, hard rocka i progresywnego metalu.

Bez wątpienia atrakcją tego wydawnictwa jest głos Roba, który nadaje całości klimatu, drapieżności i odpowiedniego charakteru. To jest wysokiej klasy wokalista, który ma w sobie to coś. Czaruje swoim głosem i to za jego sprawą materiał zawartej na płycie jest atrakcyjny i urozmaicony.

Progresywność i melodyjność dają o sobie znać w pomysłowym "Providence asylum". Kawałek brzmi na pewno świeżo i współcześnie. Karel i Michal to zgrany duet gitarowy, który stara się zaskoczyć ciekawymi aranżacjami i wciągającymi melodiami. Dobrym tego dowodem jest zadziorny "Sanctuary" czy "Into the unknown". Band bardzo ciekawie sobie radzi z dłuższymi kompozycjami i odzwierciedla to "Forest and City", który wciąga mrocznym klimatem. Solówki są tutaj wysokiej próby i śmiało można mówić tutaj o perełce.  Coś z twórczości Dio można uchwycić w klimatycznym "Theater of Sins".

Kto kocha nowoczesne brzmienie, mocne riffy i pomysłowe riffy ten powinien sięgnąć po nowe dzieło Epilog. To już mocny gracz na heavy metalowej scenie i mogą śmiało podbijać świat. Płyta jest klimatyczna i bardzo dojrzała. Każdy kto kocha ambitne granie, ten śmiało się tutaj odnajdzie.

Ocena: 8.5/10


3 komentarze:

  1. Czesi, jak słychać nie tylko piwo mają znakomite i literaturę ( Hrabal ) ale i metal grać potrafią, znakomita płyta !

    OdpowiedzUsuń