Palace zawsze był postrzegany jako solidny niemiecki band grający prosty, toporny, teutoński heavy metal, który wzorowany jest na takich kapelach jak Udo, Accept, Primal fear, czy Headhunter. W tej kapeli zawsze drzemał potencjał, ale jakoś nie mieli okazji w sumie się wykazać. Najnowsze dzieło zatytułowane "Reject the system" to porcja rasowego niemieckiego metalu w najlepszym wydaniu. 6 lat Palace kazał czekać swoim fanom na nowy krążek, ale warto było.
Tym razem band zadbał o ciekawszą okładkę frontową, która już tak nie odstrasza. Brzmienie też bardziej dopieszczone, bardziej mocarne i to tylko podkreśla jakość owej płyty. Palace to tak naprawdę Herald "Hp" Piller, który odpowiada za partię wokalne, jak i gitarowe. Spisuje się w tej podwójnej roli i to on nadaje całości takiego niemieckiego charakteru. Brzmi to mocarnie i to przedkłada się na poziom zawartości.
Dużo tutaj z Udo, czy Accept, ale czy to źle? Mroczny "Final Call of Destruction" i przebojowy "Soulseeker" wpisują się w tą konwencję. Na płycie nie brakuje killerów i jednym z nich jest energiczny otwieracz "Force of Steel", który ma coś z Primal Fear, co mi się bardzo podoba. Brawa za niezwykle mocny i urokliwy riff. Bardzo dobrze wypada szybki "Bloodstained World", w którym nie brakuje ostrych partii gitarowych i wciągających melodii. Jeden z mocniejszych momentów na płycie. Wejście melodyjnego riffu w "Valhalla Land" troszkę skojarzyło mi się z Crystal Viper i gdzieś ten styl naszego rodzimego bandu można wyłapać. Klimaty Primal Fear i Udo wracają w dynamicznym "Legion of Resistance", który idealnie odzwierciedla styl Palace i ich znakomitą formę. Całość zamyka prosty i przebojowy "No one break my will".
"Reject the System" to definicja niemieckiego heavy metalu i wybierając ten krążek, wiemy na co się piszemy. Mocne riffy, zadziorny wokal i duża dawka przebojowości. To jest to co znajdziemy tutaj. Dla fanów Udo, Accept czy Primal Fear pozycja obowiązkowa. Jak dla mnie jest to jeden z najlepszych albumów tej grupy.
Ocena: 8.5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz