PODSUMOWANIE ROKU 2022
Wyścig o tytuł najlepszej płyty roku 2022 wyglądał u mnie niczym mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbyły się w Katarze. Były emocje i cały czas pojawiały się niespodzianki i rozczarowania. Do dalszej fazy przechodziły zespoły, których bym nie obstawiał, a odpadały w zasadzie pewniaki, które miały startować miejsce na podium. Rok 2022 był pełen zawirowań i jak dobrze się przyjrzeć to w każdej kategorii można było znaleźć jakąś perełkę i tak na dobrą sprawę stworzenie listy najlepszych płyt nie był wcale taki prosty jak mogło by się wydawać. Dominowały u mnie oczywiście płyty z kategorii power metalu, ale i w heavy metalu, speed metalu, thrash metalu czy hard rocku pojawiały się płyty z górnej półki, które mogły namieszać. Lista tak naprawdę cały czas się zmieniała, co nie było takie łatwe utworzyć listę najlepszych płyt. Każdy będzie miał swój top, swoje ulubione płyty i to jest właśnie piękne, że każdy lubi co innego i każdy czym innym kieruje się. Grunt to, żeby czerpać radość i żeby to były płyty, które zapadły nam w pamięci i sprawią, że będzie wracać do nich i odświeżać na nowo. Odkrywać je na nowo i przypominać sobie tym, samym jak dobry to był rok.
1. JOE LYNN TURNER - Belly of the beast
To wciąż dla mnie największa niespodzianka roku 2022. Dlaczego? Kocha głos Turnera, jego dokonania w Rainbow, Deep Purple czy Yngwie Malmsteena, ale przecież dawno nie nagrał niczego co by równało się z klasykami. Solowe płyty bywały różne, co najwyżej były dobre czy bardzo dobre. Nie było przejawu geniuszu. Tyle lat czekania i w końcu powstała płyta na miarę głosu Turnera. Nowy klasyk w jego dyskografii. Najcięższy album i kopalnia hitów. Tu nie było wątpliwości, że to mój nr 1 w tym roku.
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/10/joe-lynn-turner-belly-of-beast-2022.html
2. BLIND GUARDIAN - The God Machine
Zanim pojawił się nowy album Turnera, to to był dla mnie najlepszy album roku. Wielki powrót Blind Guardian, w końcu do bardziej power metalowego grania, do korzeni. Przypominają się czasy "Imaginations from the other side" i na taki album wielu fanów czekało. W końcu panowie znów grają agresywnie i z pazurem. Oby ten sen trwał jak najdłużej i oby Blind guardian trzymał się tego kierunku jak najdłużej. Wystarczy już tego grania z orkiestrą.
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/09/blind-guardian-god-machine-2022.html
3. HELLHAIM - Let the dead not lose hope
Rok 2022 to był rok genialny dla polskiego metalu. Pojawił się naprawdę udany album Scream Maker, potem jeszcze Ceti, Roadhog, Nightlord, czy Auqilla. Jednak i tutaj mam swojego faworyta, a jest nim najnowsze dzieło Hellhaim. Debiut był genialny i tak samo jest z "Let the dead not lose hope". Płyta niezwykle agresywna, przebojowa i przypomina heavy/power metal w amerykańskim wydaniu. Słychać tutaj pewne nawiązania do takiego Metal Church i nie tylko. Duma mnie rozpiera, że w naszym kraju powstają takie arcydzieła. Brawo Panowie! Tak trzymać!
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/05/hellhaim-let-dead-not-lose-hope-2022.html
4. INDUCTION - Born from Fire
Syn Kaia Hansena zaczyna pisać swoją własną historię w power metalu i cieszy, że Induction przetrwał zmiany personalne i tak się rozkręcił. Debiut był świetny, ale tutaj Induction prezentuje swój potencjał. Kwintesencja power metalu i fani Helloween czy Gamma Ray powinni być zadowoleni. Płyta od początku do końca dostarcza sporo emocji i atrakcyjnych melodii. Petarda!
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/11/induction-born-from-fire-2022.html
5. SCORPIONS - Rock Believer
Jedna z najlepszych płyt Scorpions. Znakomite nawiązanie do klasyków z lat 80 i ciężko coś zarzucić tej płycie. Oby każdy wielki zespół potrafił nagrać po latach taki album, który jeszcze przenosi nas w czasie do starych dobrych klasyków zespołu. Tutaj killer goni killer i dobrze, że jeszcze taki stary dobry hard rock nie umarł. Ścisła czołówka roku 2022.
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/02/scorpions-rock-believer-2022.html
6. REDSHARK - Digital Race
Płyta ukazała się w Marcu tego roku i od tamtego momentu cały czas mi towarzyszy. Znakomita mieszanka heavy i speed metalu w klimatach lat 80. Sporo tutaj ostrych riffów przepełnionych patentami Judas Priest i do tego charyzmatyczny wokalista Pau. Każdy z utworów na tej płycie to rasowy killer. To się dopiero nazywa świetny start!
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/03/redshark-digital-race-2022.html
7. ARCH ENEMY - Deceivers
Jeden z moich ulubionych zespołów grających melodyjny death metal. Arch Enemy trzyma od lat wysoki poziom, ale tutaj niezwykle przebojowa płyta wyszła Jest urozmaicenie i tak naprawdę cały czas się coś dzieje. Kto wie czy nie najlepsza płyta z Allise White Gluz na wokalu.
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/08/arch-enemy-deceivers-2022.html
8. EVIL INVADERS - Shattering Reflection
Jedna z ciekawszych płyt w kategorii speed/thrash metalowych jeśli chodzi o rok 2022. To już trzecia płyta tej belgijskiej formacji, ale tak jakby bardziej dojrzała, bardziej dopracowana. Płyta ma świetny klimat i zostaje na długo w pamięci. To trzeba znać!
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/04/evil-invaders-shaterring-reflection-2022.html
9. VICTORIUS - Dinosaur Warfare part II
Nie, to nie żart. Ta płyta faktycznie trafiła do top 10. Czy teksty o dinozaurach, czy ninja mają być przeszkodą? Panowie mają ciekawy pomysł na teksty i połączenie tego z power metalem. Płyta to prawdziwa kopalnia hitów i pokazują, że power metal dalej może być radosny, wesoły, a nawet i kiczowaty. Póki co ta formuła sprawdza się w muzyce Victorius.
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/06/victorius-dinosaur-warfare-pt-2-great.html
10. SKID ROW - The gangs all here
Nigdy nie byłem wielkim fanem Skid Row, ale muszę przyznać, że Erik Gronwall ożywił ten band i dał im drugie życie. Nowy album jest bardzo energiczny i z punkowym zacięciem. Jedno z największych niespodzianek tego roku. Miło, że panowie powrócili z nowym materiałem i wrócili do gry. Erik to strzał w dziesiątkę i z nim znów mogą być wielcy. Czekam na więcej!
http://powermetal-warrior.blogspot.com/2022/09/skid-row-gangs-all-here-2022.html
Kogo jeszcze wyróżniłbym? które zespoły wydały płyty, które zasługują na wzmiankę tutaj w tej liście najlepszych płyt?
11. Fellowship - the saberlight chronicles
12. Fallen Sanctuary - terranova
13. Stray gods - storm the walls
14. New Horizon - gate of the gods
15.power paladine - with the magic windfyre steel
16. Jack starr burning starr - soul of innocent
17.Dynazty - final advent
18. Nordic Union - Animalistic
19.Eliminator - Ancient light
20. Cleanbreak - Coming Home
21.Whirlwind -1714
22. Aquilla - mankinds oddysey
23.Riot City - electric Elite
24.Visions of Atlantis - Pirates
25.Terra Atlantica - Beyond the borders
26. Alestorm - Seventh rum of a seventh rum
27. White Skull - metal never ruts
28.Grave noise - roots of damnation
29. Toxis - Dis Morta
30. Trick or treat - creepy Symphonies
i jeszcze by się znalazło kilka pozycji, które warto byłoby dodać wspomnieć. Kto na bieżąco czyta bloga ten znajdzie to czego szukał, to czego wypatrywał i to co jest warte uwagi. Powyższe płyty stanowią to co najbardziej do mnie trafiało i co najbardziej przetrwało próbę czasu i do czego najczęściej wracam, aczkolwiek jest jeszcze sporo płyt które zasługują by tu być. Mercilles Law, Axel Rudi Pell, Roadhog czy Magistarium. Wystarczy szukać i słuchać. To był naprawdę dobry rok i pojawiło się wiele świetnych płyt, ale też spore zaskoczyły negatywnie i trafiły do grona płyt zapomnianych. Smutne, że takie płyty jak Avantasia czy Grave Digger poszły u mnie w zapomnienie i rzadko do nich wracam. Cieszy, że na polskiej scenie co raz więcej świetnych płyt się pojawia i podbijają świat. To jest naprawdę dobra wiadomość. Wielkimi krokami zbliża się rok 2023. Na co czekam? Na pewno album Gaia Epicus, Twilight Force, Silver Bullet czy Metaliki, a resztę czas pokaże. A jak tam wasze top 10? Które albumy rzuciły Was na kolana? a które rozczarowały? Co byście polecili ? Może pominąłem coś co jest warte uwagi i wspomnienia? Dajcie znać!