Jedne zespoły jakiś
jubileusz świętuje poprzez wydanie nowego albumu, inni zaś lubią
wydawać na nowo nagrane kompozycje, albo zagrać wielkie hity w
nowych aranżacjach, a jeszcze inni wydają po prostu best of.
Niemiecki Mob Rules właśnie obchodzi 20 lat działalności i
również postanowił uczcić to swoje święto. Od kiedy
zespół został założony w 1994 roku z inicjatywy wokalisty
Klausa Dirksa i Mathisa Mineura nagrali 7 albumów i szybko
awansowali do najlepszych zespołów grających power metal.
Czas szybko zleciał, ale zespół postanowił nam pokazać
swój rozwój i historię za sprawą jubileuszowego
wydawnictwa o nazwie „Timekeeper”. Jest to coś więcej niż
zwykła komplikacja w postaci „Best of”. Jest to bardzo bogata
wersja, która powinna zadowolić najbardziej wybrednego fana
Mob rules. Ten box składa się z 4 płyt. Pierwsza płyta to nic
innego jak zwykły „Best of” czyli zbiór najlepszych
kawałków Mob Rules, które powstały na przestrzeni 20
lat. Nie mogło tutaj zabraknąć takich hitów jak „Black
Rain”, Hollowed Be Thy Name” czy „Among
The Gods”. Ta płyta zawiera 15 utworów, które
zabierają nas po całej dyskografii Mopb Rules. Ciekawszy jest drugi
krążek, bowiem zawiera utwory w których Mob Rules towarzyszą
goście i mamy tutaj choćby Udo Dirkschneidera czy Bernarda Weissa z
Axxis. Te utwory zostały na nowo zremasterowane i nagrane.
Znajdziemy tutaj też cover Ufo w postaci „Lights Out”,
a także zupełnie nowy kawałek o nazwie „Broken”.
Trzecia płyta to singiel i tutaj mamy kolejny nowy utwór, a
mianowicie „My Kingdome Come”. Oba nowe kawałki
prezentują się całkiem dobrze, aczkolwiek brakuje tutaj tego power
metalu, który kiedyś stanowił trzon muzyki Mob Rules. Teraz
to progresywność jest ich kluczowym elementem. Płyta numer cztery
to DVD, które zawiera koncert zarejestrowany podczas trasy
koncertowej po Stanach Zjednoczonych, jest tutaj także kilka innych
kawałków koncertowych no i oficjalne teledyski. Takie
wydawnictwo to dobry sposób żeby uczcić to wielkie
wydarzenie jakim jest 20 lecie Mob Rules. Jest to dobry prezent dla
fanów tej niemieckiej formacji, a także dla tych co nie mieli
styczności z muzyką power metalowego Mob Rules.
Ocena: 8/10
Płyta OK, ale najlepsze czasy tej kapeli dawno minęły wraz z "Among The Gods"...
OdpowiedzUsuń