Nie da się ukryć, że od roku 2013 szwajcarski Crystall Ball zaczął
bardziej przypominać band Udo Dirkschneidera. Spora w tym zasługa
Stefena Kaufmanna, który zajął się produkcją albumów
Crystall Ball i w dodatku zagrał kilka solówek do niektórych
utworów. Steven Mageney, który objął stanowisko
wokalisty w 2012r też pod wieloma względami przypomina manierę
Biffa z Saxon i właśnie Udo. Trochę toporności, troszkę
zadziorności i można łatwo doszukać się podobieństw między
tymi wokalistami. Stefan Kaufmann uczynił ten zespół
bardziej zadziornym, bardziej metalowym i z pewnością dzięki niemu
ostatnie płyty są tak udane. Najnowsze dzieło w postaci „Deja
Voodoo” to nic innego jak rozwinięcie pomysłów z dwóch
ostatnich albumów. Tutaj Stefan tez odpowiada za niektóre
solówki i za brzmienie. Jest ta charakterystyczna toporność,
to przybrudzone brzmienie i typowe chórki. Wszystko się
bardzo ładnie zazębia, a album robi się niezwykle ciekawy. 47
minut równej muzyki w stylizacji heavy/power metalu to jest
właśnie to co nas czeka. Zaczyna się od tytułowego „Deja
Voodoo”, który brzmi jak zagubiony kawałek Udo.
Charakterystyczny klimat, brzmienie i konstrukcja utworów.
Jakoś nie przeszkadza mi to, bo muzyki w stylu Udo nigdy za wiele.
Więcej dynamiki i power metalu uświadczymy w szybszym „Director's
Cut”. Zespół bardzo dobrze wykorzystał partie
klawisze w przebojowym „Suspended”, który
jest jednym z najmocniejszych punktów na płycie. Wiele
patentów z twórczości Udo usłyszmy w nieco hard
rockowym „Reaching Out”. Spokojniejszy i bardziej
klimatyczny „Home Again” to niezwykle uczuciowa
ballada, która uderza w rejony Saxon czy Udo. Kto lubi
ostrzejszy granie i nowoczesne brzmienie ten z pewnością po lubi
„Time and Tide”.
Do grona ciekawych kawałków trzeba dodać „Dr Hell
No” czy balladę „To be with You once more”.
Płyta jest zróżnicowana, energiczna i przebojowa, a wszystko
utrzymane w stylizacji Saxon i Udo. Taka formuła mnie osobiście
przekonuje i taki Crystal Ball bardzo mi się podoba.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz