piątek, 23 lutego 2024
WHITEABBEY - words that form the key (2024)
Taka piękna okładka zawsze przyciągnie uwagę. Zawsze wygra ciekawość. Byłem ciekawe co kryje ta szata graficzna, czy to będzie słodki power metal czy symfoniczny metal z kobiecym głosem w roli głównej. Wygrała druga opcja. Band działa od 2020 r i już ma na swoim koncie 3 albumy. Ten najlepszy w ich dyskografii to ten świeżo wydany, czyli "Words that form the Key", który ukazał się 23 lutego nakładem Metalpolis Records.
Ten pochodzący z Wielkiej Brytanii może nie jest wielki jak Nightwish czy Within Tempation, ale potrafią grać ciekawy i nastrojowy symfoniczny metal z nutką power metal, gdzie jest miejsce na klimat, na chwytliwe melodie i podniosłość. Jest to wszystko spójne i przemyślane, a do tego głos Tamary przypomina momentami Sharon Den Adel z Within Temptation. Sporą rolę odgrywa również Steve Moore, którego partie gitarowe potrafią wnieść w świat symfonicznego metalu. Jest to może momentami za łagodne, obdarte z mocy i drapieżności, ale idzie się do tego przyzwyczaić.
Czas przyjrzeć się samej płycie. Mamy tutaj lekki, nastrojowy "Reality", który przypomina stare dobre czasy Wtihin Temptation. Jest też przebojowy i bardziej zadziorny "Dragonfire" i można się przyczepić że za mało ognia i pazura, ale właśnie taki jest Whiteabbey. Często można uświadczyć to komercyjność i dobrze to słychać w "Just Hold Me", gdzie band ociera się o pop. Z pewnością band najlepiej wypada w mocniejszym graniu, takie jakie prezentuje w "You should be running". Znakomicie wypada nieco folkowy "Irelands Final Witch", gdzie jest w końcu heavy metal i mocniejszy riff. Lekki i przebojowy "Celtic Curse" to kolejny mocny punkt tej płyty. W takim wydaniu Whiteabbey wypada najkorzystniej.
Gdyby tak dodać więcej heavy metalowego pazura, zmniejszyć komercyjność i elementy ocierające się o pop rock, to z pewnością album sporo by zyskał. Na ten moment to płyta z ciekawymi momentami, która przyciągnie uwagę fanów symfonicznego metalu. Płytę warto posłuchać, bo każdy coś znajdzie dla siebie. Kilka utworów na pewno wyróżnia się i pokazuje potencjał tej grupy. Póki co nie został on w w pełni wykorzystany.
Ocena: 5.5/10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz