Na
dwunasty album Vicious Rumors przyszło czekać fanom 3 lata i w
sumie nie był to czas zmarnowany. Warto było czekać na „Concussion
Protocol”, ponieważ jest to kawał solidnego heavy/power metalu w
amerykańskim wydaniu. Vicious Rumors to jeden z tych zespołów,
który gra swoje, trzyma się swojego stylu i nigdy nie
rozczarowuje. Choć nowy krążek nie jest tak świeży i zaskakujący
jak na przykład „Razorback Killers”. Zespół gra dalej
swoje, tak więc mamy w dalszym ciągu heavy/power metal z domieszką
thrash metalu. Wokalista Nick zalicza na „Concussion Protocol”
wzrost formy i momentami przypominają się klasyczne albumy
Attacker, czy Helstar. Thaen i Geoff potrafią się uzupełniać i
dać niezły popis umiejętności. Riffy czy solówki są
zagrane z pomysłem i z pazurem. Szkoda tylko, że momentami wdziera
się monotonność czy granie na jedno kopyto. Zaczyna się od
ostrego „Concussion Protocol”,
które pokazuje, że Vicious Rumors jest w formie i że dalej
gra swoje. Utwór kipi energią, a mocarny riff jest tutaj
motorem napędowym. Bardziej złożony i power metalowy jest
„Chemical Slave”,
który jest przyozdobiony licznymi solówkami. Bardzo
dobry początek nastawia pozytywnie jeśli chodzi o pozostają część
płyty i faktycznie z każdym kęsem jest coraz lepiej. Mroczny,
stonowany „Victims of Digital World”
potrafi przytłoczyć swoim klimatem. Dalej mamy znany już „Chasing
the Priest”,
który promował nowy album i to z całkiem dobrym skutkiem.
Nutka thrash metalu jest zawarta w rozpędzonym „1000
years”
i jest to jednocześnie jeden z najmocniejszych punktów płyty.
„Take it or leave it” to
pozycja również udana, zwłaszcza jeśli lubicie stare płyty
amerykanów. Jeszcze inny jest „Bastards”,
który bardziej pasuje do niemieckiej toporności i takiego
choćby Accept. Warto jeszcze wymienić świetny „Every
Blessing a Curse”,
który jest bardziej trash metalowy, bardziej złowieszczy, ale
przez to jest to najlepszy kawałek na płycie. Całość jest w
miarę równa i utrzymany w stylu do jakiego nas Vicious Rumors
przyzwyczaił na przestrzeni lat. Solidna porcja
heavy/speed/power/thrash metalu.
Ocena:7.5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz