niedziela, 16 września 2018

HESSIAN - Mercenary Retrograde (2018)

4 lata temu poznałem amerykański band o nazwie Hessian i był to miłe odkrycie. Band gra klimatyczny heavy metal, w którym można doszukać się okultystycznej atmosfery, elementów muzyki metalowej z lat 80, czy nawet  patentów wyjętych z NWOBHM. Od czasu wydania  debiutanckiego krążka wiele się zmieniło. Mamy nowy album zatytułowany "Mercenary Retrograde" i nowy skład. Hessian tworzą już inni muzycy i na pewno warto zwrócić uwagę na Zak Haaba, który pełni rolę wokalisty i gitarzysty. To właśnie on napędza band i daje sporo charyzmy i odpowiedniego klimatu. Czuć właśnie ten klimat lat 70 czy 80, a to jest właśnie spory atut tego wydawnictwa. Do tego wszystkiego dochodzi klimatyczna okładka i specyficzne brzmienie, które jest jakby wyjęte z lat 70. Na otwarcie mamy melodyjny i złożony "I wish i wad dead". Momentami gdzieś tam w tym wszystkim wybrzmiewa Ghost czy nawet King Diamond.  Mamy też przebojowy i nieco rockowy "Skull Ring". Dalej pojawia się szybszy i bardziej zakręcony "Leg Puller", ale wciąż band trzyma wysoki poziom. bardzo dobrze wypada też spokojniejszy "St Leopold", który wprowadza nieco spokoju. Całość zamyka energiczny "Manos the hands of fate", w którym band przemyca patenty starego dobrego Black Sabbath. Specyficzny album, ze specyficzną muzyką, ale wszystko jest przemyślane i dobrze wyważone. Warto obczaić, bo nie na co dzień pojawiają się płyty z taką klimatyczną muzyką.

Ocena:8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz