Ostatni koncertowy album Crystal Viper miał premierę 10 lat temu. Od tamtego czasu jeden z najpotężniejszych polskich zespołów heavy metalowych wydał aż 7 albumów. Nie jeden z fanów Crystal Viper chciałby dostać wielkiej klasy album koncertowy, który zawiera hity z całej dyskografii zespołu. "The live quest" ukazał się 27 czerwca nakładem listenable records.
Crystal Viper znów zaszczycił nas świetną okładką, który od razu daje nam do zrozumienia, że to koncertowy album. Muzycy i w tle potwór ze świata Lovecrafta, a całość bardzo mroczna. Idealnie to pasuje do ostatnich płyt. Od razu widac, że band zadbał o detale i każdy aspekt płyty. Nawet brzmienie koncertówki jest mocne i dodaje całości mocy, ale też cały czas słychać, że to album koncertowy.
Album koncertowy prezentuje materiał promujący ostatni studyjny album zatytułowany " the silver key". Mamy z tej płyty agresywny " the fever Gods" czy przebojowy " the silver key". Marta ma bardzo dobry kontakt z publiką i od razu słychać jak świetna jest frontmanką. Prawdziwa liderka. Znajdziemy tutaj też takie hity jak "metal Nation", lżejszy " still alive" czy agresywniejszy " the witch is back". Na koniec oczywiście " the last axeman" czyli nieśmiertelny hicior i utwór od jego wszystko się zaczęło.
Miło jest widzieć po takim czasie nowy album koncertowy Crystal Viper, zwłaszcza że band jest teraz w znakomitej formie. Wszystko byłoby piękniej, gdyby to był podwójny album i miał dłuższą setliste. Zdałoby się taki przekrój całej dyskografii. Trochę czuje niedosyt.
Ocena 8/10