niedziela, 19 lutego 2017

BULLETRAID - Louder than all ep(2017)

Kto lubi klasyczny heavy metal spod znaku Iron maiden, Judas Priest, czy Accept i do tego lubi być na bieżąco z polskim rynkiem heavy metalowym musi obczaić mini album grupy Bulletraid w postaci „louder than all”. Choć okładka jest tragiczna, choć może logo nie daje jasnych sygnałów, to jednak muzyka Wam to wynagrodzi w 100 %.

Co warto wiedzieć o Bulletraid to na pewno to, że kapela powstała na gruzach Tripout założonego w 2011r i choć skład ulegał zmianie to kapela przetrwała i zarejestrowała swój pierwszy materiał. Buleltraid może sporo działać, bo ma w składzie wokalistę Grzegorza Kolasińskiego, który momentami brzmi jak Rock;n Rolf z Running Wild. Łukasz i Mikołaj z kolei dbają o ciekawe partie gitarowe i słychać, że jest między nimi chemia. Wszystko co jest zagrane na epce jest zagrane z lekkością, pazurem i miłością do heavy metalu. Panowie są autentyczni i szczerzy w tym co przekazują nam. Inspiracje, które słyszymy są jak najbardziej na miejscu i wykorzystują je na potrzeby swojego stylu. Na płycie nie brakuje mocnych riffów, ciekawych melodii i przebojów. Idąc tą ścieżką zespół może wiele zdziałać i osiągnąć sukces podobny do Axe crazy czy Roadhog. „Seven days of grind” to bardzo dobry otwieracz z mrocznym klimatem, z prostym riffem i chwytliwym refrenem. Niby do bólu wtórne, ale dostarcza sporo radości z odsłuchu. Melodyjne i złożone pojedynki na solówki to atrakcja stonowanego „Behind The Mask”. Dalej mamy przebojowy i energiczny „Not good place for You”, który przemyca elementy Helloween czy Judas Priest. Nutka hard rocka wybrzmiewa w „We want it louder”, który ma coś z twórczości Dio czy Manowar. Jest jeszcze klimatyczny, balladowy „Welcome to your dying Day”, który pojawia się jako bonus.

Jest jeszcze kilka rzeczy do poprawy, ale sam szkielet i podstawy są bardzo solidne i jest na czym bazować. Panowie grać potrafią i mają szansę zabłysnąć zagranicami Polski. Dobrze, że heavy metal u nas ma się tak dobrze.

Ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz