sobota, 10 marca 2018

DESTRUCTOR - Decibel Casualties (2017)

W 2016 roku powróciła z nowym albumem kolejna solidna kapela, która działała w latach 80. Mowa o  amerykańskim Destructor. Kapela powstała w 1983 r i w 1985 wydała debiutancki "Maximum Destruction", który odniósł spory sukces. Potem kapela przepadła i w 2007r wydała dopiero drugi album, który też tylko na chwilę obudził zespół. Ostatnie dwa lata są kluczowe dla zespołu, bo jest stabilność w ich szeregach. To co panowie grają to klasyczny heavy/speed metal z domieszką thrash metalu. Fani Exciter, czy Agent Steel będą zadowoleni tym co usłyszą na najnowszym dziele amerykanów. "Decibel Casualties" to już 4 album i w zasadzie zespół niczym nas nie zaskakuje. Przybrudzone brzmienie, czerpanie garściami z lat 80 no i do tego specyficzny wokal Dave'a Overkilla. To wszystko składa się w spójną całość. Nie jest to jakieś oryginalne granie, ani też na jakimś wysokim poziomie, ale jest to płyta warta uwagi.  Płytę otwiera dynamiczny "Restore chaos", który jest klasyczny i bardzo zapadający w pamięci. Jeszcze ciekawszy okazuje się melodyjny i bardzo energiczny "Keep the faith". Nieco mamy granie na jedno kopyto, ale bardzo dobrze się słucha takich hitów jak "Metal spike deep", choć nie wnoszą nic nowego ani do twórczości zespołu jak i gatunku. Dużo tutaj żywiołowych petard co potwierdza taki "The last Days" czy rytmiczny "Metal till death". Całość zamyka thrash metalowy "In hell", który jest jednocześnie najbardziej rozbudowanym kawałkiem na płycie. Destructor nagrał solidny album, który może się spodobać fanom speed/thrash metalu. Może nie ma tutaj nic odkrywczego, ale wciąż jest popyt na takie granie. Warto zapoznać się z "decibel Casualties".

Ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz