sobota, 15 sierpnia 2020

TERRA ATLANTICA - Age of Steam(2020)

 
Co za piękna, ręcznie namalowana okładka, która daje sygnał, że czeka nas piracki heavy/power metal w stylu Running Wild, czy może Blazon Stone. Echa jasne może i gdzieś tam są, ale to nie ten kierunek. Niemiecki Terra Atlantica zmierza w kierunku melodyjnego power metalu w stylu Winterstorm, Orden Ogan, Helloween, ale trzeba wiedzieć, że ta młoda formacja nie ma zamiaru być kopią tych znanych kapel. Terra Atlantica stara się tworzyć własną muzykę, a co łączy ich z tymi tuzami power metalu to budowanie klimatu, pomysłowość i przebojowość. Najnowsze dzieło Niemców to majstersztyk i prawdziwa uczta dla fanów gatunku. "Age of Steam" to płyta, która ma w sobie to coś i zostaje na długo w pamięci.

Okładka robi furorę i jest to najpiękniejsza okładka metalowa roku 2020, a przynajmniej dla mnie.  A jak jest z muzyką? Tak jak to jest z niemieckim power metalem. Zawsze bije od tych kapel z tego kraju pomysłowość, ciekawy patent na przeboje i jakiś taki ogólny geniusz. Kocham tą scenę metalową, bo zawsze czymś mnie zaskoczą i zawsze wiem że dostanę płytę wysokich lotów. Terra Atlantica to kolejny żywy dowód na to. "Age of Steam" to płyta, która niszczy swoim dopracowanym i mocnym soundem. Słucha się tego bardzo przyjemnie i chce się więcej.Warto też pochwalić samych muzyków za kunszt, aranżacje i oddanie hołdu dla wielkich kapel z niemieckiej sceny power metalowej. Tristian Harders to wyjątkowy wokalista, który zaskakuje wyrazistą barwą i niezwykłym budowaniem klimatu. Główna atrakcja na "Age of Steam", ale nie jedyna. Mike Terman to drugi ważny członek tej młodej ekipy. Jego partie gitarowe są lekkie, ale zarazem pełne emocji i energii. Klasa sama w sobie i w dodatku nie ma męczenia jednego motywu.

Klimat z okładki udziela się w nastrojowym "Rebirth 1815" i bije z niego niezła podniosłość i taki symfoniczny wydźwięk. Jakby słyszał soundtrack "Piratów z Karaibów" i to miły akcent. Piracki styl daje o sobie znać cały czas i to taki przypominający nasz rodzimy Kingdom Waves. Jakże klasycznie brzmi "Across the sea of Time". Coś z Winterstorm, coś z Helloween czy Timeless Miracle, a to najlepsza rekomendacja tego kawałka. Te smaczki i dodatki w tym kawałku dodają tylko tego pirackiego charakteru. Na taki power metal to ja zawsze czekam z utęsknieniem. Zwalniamy w lekkim i przyjemnym "Mermaids Isle", który potrafi oczarować podniosłością i atrakcyjnymi solówkami. Tytułowy "Age of steam" to kwintesencja stylu Terra Atlantica i oddanie to co najlepsze w power metalu. Folkowe akcenty i echa Timeless Miracle słychać w melodyjnym i przebojowym "Forces of the oceans, unite". Trzeba przyznać, że świeżość i pomysłowość pojawia się w nieco radośniejszym "Quest into the sky" i  można tutaj usłyszeć wpływy Winterstorm. Znalazło się miejsce na nastrojową balladę i "Believe in the dawn" znakomicie urozmaica ten krążek. Całość zamyka podniosły i rozbudowany "until the morning sun appears" i tutaj band dopiero rozwija skrzydła. Co za znakomita dawka ciekawych motywów i pomysłowych rozwiązań. Znakomite zwieńczenie tej świetnej płyty.

Terra Atlantica to nowa gwiazda na niemieckiej scenie metalowej. Specjalista od tworzenia przebojów, budowania klimatu pirackiego i energicznego power metalu, które czerpie wzorce od najlepszych. Najlepsze jest to, że ta młoda kapela ma swój styl i pomysł na power metal. "Age of steam" to płyta, którą każdy fan tego gatunku powinien znać!

Ocena: 9/10

5 komentarzy:

  1. Owszem zgadzam się i ja taki power lubię. Co prawda 7/10 by lepiej pasowało szczególnie biorąc po uwagę że w 2017 wydali swój 1 album a ten jest dokładnie kopią tamtego. Co do okładki nie zaprzeczam :) jest słodka i oddaje zawartość muzyczną (poprzednia nie ma tu szans). Grają na tym samym poziomie, ciut lepiej w dynamice no ale tak dziś się nagrywa. Wymagania brzmieniowe są bezlitosne.Jest fajnie i szantowo i tak niech trzymają. Płyta warta kupna. Wasz stefan

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny piracki metal,przypomina trochę francuską Galderię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra płyta, i znów kilka fajnych krążków się pokazało. Właśnie dostałem nową Manticorę !!kontynuacja poprzedniej i jak zwykle zajebista. Wasz Stefan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa Manticora.Naprawdę zacny band.Troszku mnie Stefan zaskoczyłeś wzmianką o tej kapeli.Sądziłem że Ty typowo Power Metalowo a Manticora ma ostre riffy niczym szpikulec do lodu w ,,Nagim Instynkcie,,Ps.Arch Nemesis.Z Norwegii kapela mi wpadła w ucho ostatnio.A szczególnie utwór,,Judgement Day ,,Pozdrowionka.,,Wasz,,Kuba

      Usuń
  4. Płyta moim zdaniem naprawdę znakomita. Czuć w niej POWER! Polecam każdemu fanowi pirackich klimatów oraz szerokopojętego power metalu. :)

    OdpowiedzUsuń