Czasami
przychodzi taki dzień, że mamy ochotę na granie świeże,
nowoczesne z elementami różnych gatunków. Taki mocny
zastrzyk energii, który pozwoli nam odprężyć się i dać
się porwać emocjom. W tej kategorii dobrze sprawdzi się nowość
na szwedzkiej scenie metalowej w postaci Avengeus. 5 muzyków w
2011 założyło band, który potrafi odnaleźć się na
gruncie melodyjnego metalu, w którym wybrzmiewają wpływy
Ac/Dc, Dokken, Metallica, Nightmare czy Primal fear. Młody i pełen
werwy band postanowił dać światu dobrze zgrany metal z elementami
hard rocka, który opiera się na mocnych riffach, soczystej
sekcji rytmicznej i wyrazistym wokalu Niclasa. Dzięki niemu bez
wątpienia całość brzmi bardziej nowocześnie i soczyście. Jednak
pierwsze skrzypce w tym zespole grają gitarzyści, którzy
urozmaicają tą płytę i nadają jej odpowiedniego tonu. Jest
rytmiczność, jest pazur i cały czas się coś dzieje. Nie można
się tutaj nudzić i kilka utworów naprawdę potrafi miło
zaskoczyć. „As The Pillars Burn” to dobry
przykład tego miłego zaskoczenia, bo jest to prawdziwa petarda.
Ostry, zdecydowany riff, odpowiednie tempo i dobre zgranie gitar. To
jest porządny heavy/power metal, który zadowoli nawet tych
bardziej marudnych słuchaczy. W podobnej konwencji utrzymany jest
toporniejszy „Hunger”, który ukazuje
agresywniejszą stronę zespołu. Wpływy Metaliki słychać w
stonowanym „What Must Die”, zaś „Replaced”
to dobry przykład hard rockowego przeboju. Słabym punktem na krążku
są komercyjne kawałki, które mają pełnić funkcję ballad.
Niestety taki spokojniejszy „Fading Misery” jest
niewypałem. Na koniec mamy rozbudowany „The End” ,
który w sumie jest najciekawszym utworem na płycie, który
pokazuje że jednak zespół stać na ciekawy i bardziej
złożony kawałek z pewnymi progresywnymi zacięciami. W tej
sytuacji werdykt jest tylko jeden. „New Beginning” to udany
debiut szwedzkiej formacji, która grać potrafi i wie jak grać
heavy metal w nowoczesnej oprawie. Jedynie czego brakuje to „kropki
nad i” i ostatecznego szlifu.
Ocena:
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz