44 lata działalności, 9 albumów i wierna rzesza fanów. Niemiecki Paradox to dobrze znana marka wśród maniaków speed/thrash metalu z domieszką power metalu. Na swoim koncie mają kilka znakomitych płyt, takich jak Heresy czy Pangea. Teraz Charly Steinhauer powraca z nowym krążkiem zatytułowanym Mysterium, którego premiera zaplanowana jest na 26 września 2025 roku nakładem High Roller Records.
Choć niegdyś Paradox był pełnoprawnym zespołem, dziś to właściwie jednoosobowy projekt – za wszystko odpowiada Steinhauer. Trudno jednak mówić tu o jakimkolwiek problemie, ponieważ Charly to muzyk wszechstronny i utalentowany. Na Mysterium serwuje słuchaczom charyzmatyczne partie wokalne, ciekawe melodie i wyraziste motywy gitarowe, dzięki czemu naprawdę nie ma powodów do narzekań.
Pod względem jakości to zdecydowanie krok naprzód w porównaniu z Heresy II – śmiało można stwierdzić, że to jeden z najlepszych albumów w dorobku Paradox. Na wyróżnienie zasługuje również klimatyczna okładka oraz potężne, selektywne brzmienie, które dodaje całemu materiałowi siły i wyrazistości. Sama grafika idealnie wpisuje się w estetykę zespołu, ale jak zawsze – najważniejsza jest muzyka.
Album zawiera 11 utworów. Już otwierający go, rozpędzony "Kholat", pokazuje geniusz Charliego – agresywny riff, szybkie tempo i bezkompromisowa energia czynią z niego jeden z najmocniejszych punktów płyty. Taki Paradox uwielbiamy!
Kolejny mocny akcent to rozbudowany, pełen nieoczywistych rozwiązań "Abyss of Pain and Fear" – siedem minut doskonale wyważonej mieszanki thrashu i power metalu, które mijają w mgnieniu oka.
Dalej robi się jeszcze ciekawiej – progresywny i zróżnicowany "Those Who Resist", brutalny "One Way Ticket to Die", który doskonale oddaje ducha niemieckiego thrashu, czy kolejny energetyczny cios – "Fragrance of Violence" – to numery, które aż kipią od metalowej pasji i technicznej precyzji.
Tytułowy "Mysterium" wyróżnia się atmosferą i kompozycyjną finezją, a "The Demon God" to kolejna bezlitosna thrashowa petarda, która nie pozostawia miejsca na wytchnienie.
Całość wieńczy melodyjny, pełen detali "Within the Realms of Grey" – doskonałe zakończenie intensywnej, przemyślanej podróży przez świat Paradox.
Zespół – a właściwie Charly Steinhauer – powraca w wielkim stylu z albumem godnym swojej legendy. Mysterium to potężna dawka thrashu, podlana heavy/power metalowym sosem, pełna znakomitych kompozycji i muzycznego ognia. Bez wątpienia jedna z najciekawszych płyt w ich dorobku – warto czekać na premierę!
Ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz