niedziela, 18 listopada 2018

STEELBALLS - Thunder strikes again (2018)

3 lata działalności, miłość do speed/heavy metalu z lat 80 i pomysłowość to jest to co może nam zaoferować młody band o nazwie Steelballs. Formacja idzie w ślady Striker, Skull Fist, czy Enforcer. Nie kryją zamiłowania do heavy metalu z lat 80, zwłaszcza do takich kapel jak Iron Maiden, Agent Steel, czy Helloween. To wszystko świadczy o tym, że Argentyńska formacja nie ma zamiaru odkrywać nowych rejonów muzycznych, ani też być oryginalnym. Ich misją jest zabrać słuchacza do przeszłości, powspominać stare dobre lata 80. Stawiają na klasyczne patenty, na te sprawdzone, może i oklepane, ale najważniejsze jest to że się sprawdza. Odrobina energii, pazura, kilka dobrych melodii i zgrany skład i mamy materiał godny uwagi. Steelballs to przede wszystkim uzdolniony wokalista Juan Pablo, który odnajduje się  w wysokich rejestrach i w mocniejszym graniu. Motorem napędowym kapeli jest bez wątpienia duet gitarowy tworzony przez Juana Herrera  i Paolo. Melodyjność, przebojowość, ciekawe pojedynki, mocne riffy to jest ich znak rozpoznawczy. Dzięki temu muzyka Steelballs jest tak atrakcyjna. Sprawdziło się to na mini albumie i sprawdziło się na debiutanckim krążku "Thunder Strikes Again". Już otwierający "The oath" to miła wycieczka do lat 80 i starego dobrego speed metalu. W rozpędzonym "inquisitor of faith" band ukazuje swoją miłość do twórczości Iron Maiden. Dużo energii i agresji mamy w dynamicznym "Night of the reaper", który też miesza style agent steel, czy właśnie iron maiden. Praca gitarzystów jest tutaj po prostu imponująca. To jest właśnie prawdziwy speed metal. Nieco hard rockowy "Out in the streets" nawiązuje do NWOBHM i partie basowe są godne uwagi. Płyta tętni swoim życiem i wypchana jest hitami i jeden z nich to "Farewell". W podobnych klimatach utrzymany jest energiczny "The immortal". Całość zamyka spokojniejszy i bardziej marszowy "Behind the mask", który pokazuje, że band w takich stonowanych klimatach też się sprawdza. "Thunder strikes again" to płyta pełna energii i wypchana przebojami. To płyta nagrana z pasją i polotem. Choć nie ma tutaj za grosz oryginalności to jednak brzmi znakomicie i zapada w pamięci. Płyta godna uwagi, zwłaszcza fani speed metalu będą zadowoleni.

Ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz