niedziela, 27 kwietnia 2014

METAL INQUISITOR - Ultima Ratio Regis (2014)

Modne stało się granie w stylu kapel heavy metalowych lat 80 i w sumie nic dziwnego, w końcu do najlepsze lata jeśli chodzi heavy metal. Wtedy też królował NWOBHM, który dzisiaj już sam w sobie nie istnieje. Są jednak młode kapele pokroju Metal Inquisitor, które starają się odświeżyć tą formułę. Sprawa jest o tyle komiczna, bowiem jest to niemiecka formacja. Działają od 1998 r i na swoim koncie mają cztery album. Ostatni pojawił się dość nie dawno i trzeba przyznać, że „Ultima Ratio Regis” to jeden z ich najciekawszych wydawnictw.

Spory w tym udział ma NWOBHM, który na nowym albumie przejawia się bardzo często. Wyraźne wpływy Angel Witch, Iron Maiden czy Saxon są słyszalne niemal od samego początku. To jest jeden z tych elementów, który wyróżnia ów album na tle innych. Wiele kapel ostatnio nie radzi sobie z tą formułą w której ma być jak najwięcej tradycyjnego heavy metalu lat 80 i NWOBHM. Najlepiej ten spadek formy pokazał Skull Fist, ale nie wszyscy mają kryzys. W przypadku niemieckiej formacji słychać wyraźne postępy. Przede wszystkim El Rojo brzmi bardziej profesjonalnie i jego partie wokalne są bardziej dopracowane i bardziej drapieżne co znakomicie rzutuje na cały materiał. Najlepszym przykładem jest tutaj melodyjny „Call The Banners”, który pokazuje też inny atut nowego materiału. Jest nim oczywiście przebojowość. To właśnie ten współczynnik czyni ten album chwytliwy i godny zapamiętania. Tych rytmów pod Iron Maiden jest pełno i wystarczy tutaj wspomnieć o „Burn Them All” czy”Death on Demand”. Jest inspiracja, a nie bezczelne klonowanie co jest najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji. Gdy słucha się tych wszystkich mocnych riffów i przebojowych dźwięków to można też dostrzec szkołę Judas Priest. Najlepszym dowodem na to jest „Bounded Surface”. Równy materiał wypchany takimi hitami jak „The Pale Messengers” musi robić wrażenie. Do tej pory zespół grał solidny heavy metal, ale tutaj słychać że drzemie w nich potencjał. Przemyślany i zapadający w pamięci materiał zamyka kolos w postaci „Second Peace Of Thorn” , który brzmi jak hołd złożony żelaznej dziewicy.

No i kto by pomyślał, że Metal Inquisitor nagra ciekawszy album niż taki Skull Fist, ale jak widać wszystko jest możliwe. Niemiecka formacja przeżywa swój najlepszy okres i to słychać na nowym albumie. Dla fanów NWOBHM, heavy metalu lat 80 i Iron Maiden jest to pozycja obowiązkowa.

Ocena: 8/10

11 komentarzy:

  1. Album ok, jednak trochę brakuje mu (jak dla mnie oczywiście) różnorodności. Kawałki za bardzo zlewają się ze sobą. Podobnie było zresztą w przypadku poprzedniego albumu. Ciągle jednak jest to materiał na wysokim poziomie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest dobrze fajnie że tyle "młodych" kapel wraca do grania z lat '80tych , jednak staży wyjadacze królują np. nowe dzieło Battleaxe bije na łeb i Skull Fist i Metal Inquisitor \m/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrait posłuchaj:D do teraz jeszcze się zbieram:D A jak wrażenia z odsłuchu "Redeemer of Souls" Judas Priest?:D

      Usuń
  3. Jest dobrze byle nie kombinowali tyle co na Nostradamusie , nie oczekuje wokali z Painkillera czy riffuf z Demolition tylko solidnego heavy metalu i myślę że taki dostanę :) Dobrze że mi przypomniałeś o Portrait bom premiera przegapił \m/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie troszkę rozczarował "Redeemer of Souls" . Brakuje mocy i tego zadziaru i bardziej mi się kojarzy z "Made of metal", ale nie jest znów aż tak źle

      Usuń
  4. Ronnie James Dio "This Is Your Life". Tego się słucha na mieście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta składanka nie ruszyła. Przesłuchałem to co mnie interesowała i chyba najbardziej mnie zaskoczył Jack Black z Tencious D. Bardzo ciekawa interpretacja. A tak jak dla mnie mogłoby nie być tej składanki.

      Usuń
    2. O,chłopiec z prowincji stał się wyrocznią..

      Usuń
  5. http://www.youtube.com/watch?v=W2OB8zGlg04 a co o tym sadzicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki, nawet nie wiedziałem, że nowy album wydali :D brzmi nawet dobrze, ale poprzednie albumy lepiej sie prezentowały:D

      Usuń
    2. czy poprzednie albumy lepiej sie prezentowaly? tu akurat bym sie sprzeczal

      Usuń