czwartek, 3 kwietnia 2014

SALVACION - God, Gold and Glory (2014)

Nie dajcie się zwieźć okładce nowego albumu Salvacion. Gdy się patrzy na „God Gold and Glory” to można sobie pomyśleć, że to kolejny klon Running Wild, coś ala „Blazon Stone”. Jednak nie do końca tak jest. Zagłębmy się nieco w ten album i odkryjmy prawdę na temat nowego krążka amerykańskiej formacji.

Kapela powstała w 2009 roku z inicjatywy Carlosa Denogeana i od początku był to projekt muzyczny, który skupiał się na graniu heavy metal z domieszką hard rocka. Co ciekawe w muzyce tej kapeli więcej słychać Deep Purple, Judas Priest, Iron Maiden czy Thin Lizzy, aniżeli Running Wild. Jedynie gdzieś tam chórki przypominają pirackie klimaty. To byłoby w sumie na tyle jeśli chodzi o skojarzenia z Running Wild. Bo choć Nick Sponsel ma głos w którym słychać coś z Rolfa, to jednak więcej w nim hard rockowego ducha. Nie jest mu obce śpiewanie w hard rockowym stylu, czy też wyciąganie wysokich rejestrów niczym Rob Halford. Jest heavy metal i hard rocka i właśnie takiej stylistyki trzyma się zespół. Muzyka jest tutaj o tyle ciekawa, że nie brakuje pozytywnej energii, nie brakuje hard rockowego kopa, przebojowości. Każdy utwór to znakomita przygoda i wycieczka w rejony znanych mi zespołów i rytmów które nie mogę zlekceważyć. „Fortune” to kawałek, który pokazuje, że można grać energiczny heavy metal przesiąknięty hard rockiem. Rośnie napięcie i ciekawość jeśli chodzi o pozostałą część płyty. Pomysłowy motyw „Obsidian Knife” sprawia, że płyta nabiera urozmaicenia i dynamiki. Więcej hard rocka, więcej rytmicznego grania, więcej luzu można uświadczyć w „Stroke of Luck”. Ci co lubią Scorpions, UFO, czy Thin Lizzy powinni pokochać melodyjny „Gambler's Throw”. Mroczne klimaty i fascynacje Black Sabbath można wyłapać w „Savage Reprisal” czy „Satan Shame and Steel”.


Lubicie energiczny heavy metal, w którym nie brakuje cech hard rocka, w którym można wyłapać patenty takich tuz jak Black Sabbath, Thin Lizzy czy Judas Priest? Chcecie się cieszyć mocnym materiałem, w którym rządzą przeboje i ciekawe melodie? To sięgajcie po nowy album Salvacion.

Ocena: 7.5/10

1 komentarz:

  1. Mnie bardzo zachwyciła ich muzyka to chyba najlepsze połączenie hard/heavy jakie słyszałem w ostatnim czasie.

    OdpowiedzUsuń