Nie bez powodu w tytule
nowego albumu Palace umieszczono siódemkę. W końcu „The
7th Steel” to siódme wydawnictwo tego
doświadczonego niemieckiego zespołu. Grają od przeszło 14 lat i
dali się poznać jako kapela bliźniaczo podobna do Headhunter,
Accept, Grave Digger czy U.D.O. Nie dajcie się zwieźć tej
niechlubnej okładce, która raczej podpowiada nam, że jest to
album niskich lotów. W rzeczywistości, jest zupełnie
inaczej, bo nowy album niemieckiej formacji to prawdziwa uczta dla
fanów rasowego, teutońskiego heavy metalu, którzy
kochają mocne riffy, brudne, ostre niczym brzytwa brzmienie i tą
niemiecką toporność. Nowy album nie zaskoczy nas niczym nowym,
tylko potwierdza to co zespół gra od lat, a także poziom
muzyczny jaki ze sobą prezentują. Żadnej nowości nie niesie ze
sobą otwieracz „Rot in Hell”. Takich motywów
gitarowych było pełno, ale Herald i Jason robią to ze smakiem.
Niby z jednej strony wtórne, ale z drugiej zagrane z ikrą i
pomysłem. Pełno tutaj mamy ciekawych zagrywek tych dwóch
panów i ta współpraca naprawdę dobrze im się układa.
Tego właśnie należy wymagać od nich, energicznych, żywiołowych
solówek i ostrych riffów. Jest też i szybszy „Iron
Horde”, który ma nieco bardziej rycerski charakter i
to jest bez wątpienia jeden z mocniejszych akcentów na
płycie. Kto lubi klimaty Hammerfall ten z pewności doceni
rozpędzony „Blades of Devil Hunter”.
Najostrzejszy na płycie jest „Holy Black Rider”,
którego riff nasuwa troszkę stary Helloween, z czasów
„Walls of Jericho”. Wokal Heralda Pillera najkorzystniej wypada w
takich melodyjnych kawałkach jak „Metal Company”,
a to że przypomina manierę wokalną Schmiera z Destruction i
Headhunter to już inna kwestia. Najlepiej styl odzwierciedla
„Teutonic Hearts” . Taki właśnie jest Palace, ma teutoński
heavy metal w swoim sercu. W ich muzyce musi być ten niemiecki
pazur, ta toporność, bo to przemawia za ich stylem, za ich
tożsamością. Bez tego nie byli by sobą, nie byliby Palace. Warto
było czekać te 3 lata na nowe wydawnictwo, bo „The 7th
steel” to kawał porządnego heavy metalu.
Ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz