niedziela, 21 maja 2023

INTOXICATED - Sadistic Nightmares (2023)


 Debiut niemieckiego Intoxicated przeszedł bez większego echa.  Mija 10 lat od wydania "Rock;n roll hellpatrol" i band powraca z nowym krążkiem. Nowy album, nowy skład, nowe podejście do tematu. Band przestał prezentować amatorski styl i zaczął grać poważny i dopracowany speed/thrash metal, który przemyca elementy Venom, Motorhead, ale przede wszystkim Exciter czy Agent Steel. Panowie starają się być sobą i grać po swojemu, a najbardziej co się u nich liczy to duża dawka melodyjności. To czyni "Sadistic Nightmares" z pewnością pozycję godną uwagi.

Zresztą sama okładka kusi i daje wyraźnie nam sygnał, że band chce nas przenieść do lat 80. Ten zabieg z pewnością udaje się. Nowy wokalista Mariano Timeyer może nie grzeszy techniką, ale pasuje do takiego grania. Jego głos jest taki nieco chaotyczny, ale jest zadziorny i wpasowuje się w klimat płyty. Dobre wrażenie robi również gitarzysta Christoph, który zasilił szeregi Intoxicated w 2013r. Od strony partii gitarowych płyta wypada naprawdę dobrze. Jest dynamika, jest pazur i odpowiednie szybkie tempo. To co wyróżnia ten band na tle innych to z pewnością duża dawka melodyjności. Taki prosty otwieracz "Street Metal bastards" ukazuje charakter tej grupy. Mocny riff i odpowiedni ładunek energii sprawia, że band wywiera bardzo pozytywne emocje. Rozpędzony "Merciless" to już prawdziwa speed metalowa jazda. Dobrze się tego słucha, choć nie ma w tym nic oryginalnego. Echa Motorhead można wyłapać w heavy metalowym "bad habits", a także w rock;n rollowym "Sold our Souls". Dużo melodyjności i przebojowości znajdziemy w "Sadistic Nights". To utwór, który przemyca sporo takich znanych patentów z sceny niemieckiego heavy metalu czy speed metalu. Kawał dobrej roboty. Nie ma ballad, nie ma eksperymentowania i tutaj band postawił na proste, szybkie, speed metalowe granie, a taki "Violation" czy "howling with the wolves" to tylko potwierdzają.

Niemiecki Intoxicated dopracował swój styl i to zaowocowało ciekawszym materiałem. "Sadistic Nightmares" to płyta z pogranicza speed/thrash metalu, gdzie liczy się szybkie tempo, mocne riffy i duża dawka melodyjności.  Jeszcze trochę brakuje do ideału, ale nowy album pokazuje, że band idzie w dobrym kierunku, a  sam album zasługuje na uwagę fanów takiego grania.

Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz