wtorek, 4 czerwca 2019

EVILTERROR - Dynamite (2019)

Tytuł "Dynamite" zobowiązuję i wypadałoby oczekiwać od kolumbijskiego Evilterror prawdziwego dynamitu w przypadku nowego krążka. Czy rzeczywiście tak jest? Okładka kiczowata i raczej odstrasza niż zachęca do sięgnięcia po ten album. Jednak twórczość tej młodej kapeli zapewnia, że nie ma powodów do obaw i raczej można nastawiać się na porywający, solidny heavy/speed metal osadzony w latach 80. Panowie nie kryję zamiłowań Judas Priest, exciter, czy Savage Grace. To jest co dostajemy w "Dynamite".

W zespole rządzi Nathan evilfire, który odpowiada za partie gitarowe i wokalne. Brzmi to wszystko naturalnie i słychać inspiracje latami 80. Muzyka płynie prosto z serca Nathana i to słychać. Płyta szybko wpada w ucho i nic dziwnego, bowiem na krążku roi się od hitów. Oldscholowy styl, który band wypracowała na poprzednich płytach przesądza tak naprawdę o sukcesie tej płyty.

Okładka odstaje, ale band nadrabia przybrudzonym brzmieniem i zadziornością, która kojarzy się choćby  Judas Priest z lat 80. Znakomicie to współgra z zawartością. Na płycie jest tylko 9 kawałków, ale nie liczy się ilość a jakość. Na wstępie atakuje nas rozpędzony i nieco hard rockowy "Nuclear War". Energiczny kawałek, który przesiąknięty jest klimatem lat 80. Stonowany i przebojowy "Dont Turn me on", to lekki ukłon w stronę Accept i brzmi to bardzo dobrze.  Więcej energii i klimatów Savage Grace  mamy w "Fireballs" czy szybszym "Angel Mf". Band znakomicie radzi sobie z tworzeniem prostych i melodyjnych hitów. Kolejnym takim hitem na płycie jest lekki i przyjemny " About to explode". Całość wieńczy świetny killer w postaci speed metalowego "Rock out".

Evilterror to specjalista od prostego, zadziornego heavy/speed metalu, który ma nas zabrać do złotych lat 80 i przypomnieć o tych czasach kiedy liczyła się pomysłowość i miłość do grania. Ten band nic nowego nie odkrywa, ale pokazuje jak można świetnie wykorzystać ograne patenty. Płyta na pewno warta uwagi, z resztą jak sam zespół, który ma ciekawe płyty w swojej dyskografii.

Ocena: 8.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz