wtorek, 15 października 2019

SCREAMER - Highway of Heroes (2019)

2 lata minęły i o to mamy kolejne dzieło szwedzkiej formacji Screamer. Kapela przyzwyczaiła nas do regularnego wydania swoich płyt i tutaj nie ma zaskoczenia. Tak samo kwestia stylu, jakości muzyki zawartej na krążku. Ten band realizuje swój plan i nie musi zmieniać czegoś na siłę, by się upodobać innym fanom. Screamer to zespół, który znakomicie odnajduje się w klasycznym heavy metalu rodem z lat 80. Każdy ich album to uczta dla fanów takiego grania i ich najnowsze dzieło zatytułowane "Highway to Heroes" to nic innego jak kontynuacja tego co zespół wypracował na poprzednich wydawnictwach.

Te kiczowate i old schoolowe okładki są zawsze rozpoznawalnym znakiem Screamer. Tym razem biało czarne tło robi sporą robotę. Czuć klimat lat 80. Tak samo wygląda sprawa brzmienia, które jest surowe i nieco przybrudzone.  To wszystko jest jednak niczym w porównaniu z talentem muzyków.

Anton i Dejan to duet, który się rozumie bez słów.  Jest chemia, jest energia i dużo ciekawych pojedynków. Wzorowanie się na kultowych duetach wychodzi zespołowi na dobre. No i do tego fenomenalny Andreas Wikstrom, którego wokal po prostu kruszy mury.

Na płycie znajdziemy przebojowy "Ride On", który przypomina dobre czasy Judas Priest czy coś z pogranicza Ovedrive czy Portrait.  Dla tych co cenią sobie chwytliwe melodie mamy petardę w postaci "Shadow Hunter". Co za moc, co pomysłowość. Chylę czoło panom z Screamer. Band nie zwalnia tempa i raczy nas dynamicznym "Rider of Death". Kolejny prosty i energiczny hit na płycie. Przyspieszamy w speed metalowym "Halo" i to co band wyprawia przyprawia mnie o dreszcze. Niby już to gdzieś słyszałem, a i tak sprawia sporo radości. Znakomity kawałek, który od razu zapada w pamięci. Jest też coś dla maniaków hard rocka i tutaj należy pochwalić zespół za przebojowy "Out of the Dark". Całość podsumowuje również przebojowy i pełen ciekawych zagrywek gitarowych "Caught in lies".

Screamer robi swoje i nie ma tutaj nic czego by wcześniej nie zaprezentowali. Grają swoje i trzymają się kurczowo tego co wypracowali na przestrzeni lat. Skoro to się sprawdza, to po co to zmieniać? "Highway of the heroes" to jeden z ich najlepszych albumów i trzeba się z nim liczyć w roku 2019.

Ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz