piątek, 12 lutego 2016

MASSDISTRACTION - Your Time (2016)

Gdyby tak przyjrzeć się ostatnim thrash metalowym wydawnictwom to od razu widać, że dominują płyty z old scholowym thrash metalem, który jest mocno osadzony jest w latach 90 czy 80. Brakuje takich płyty, które nadadzą odrobiny świeżości i zabiorą nas do krainy mroku. Gdzieś tam można poczuć niedosyt, że obecne płyty thrash metalowe mają za mało brutalności i za mało mają w sobie nowoczesnego charakteru. Różne płyty się pojawiły w tym gatunku i z pewnością na uwagę zasługuje nowy krążek szwedzkiej formacji Massdistraction. Najnowsze dzieło „Your Time” to właśnie przykład, że można wciąż grać agresywny, mroczny thrash metal z nowoczesnym brzmieniem i nutką death metalu.

Jest to młoda i dobrze zgrana kapela, która powstała w 2007r z inicjatywy dwóch braci, czyli Jona i Pera Hjalmarssona. Szybko zmienili nazwę z Retribution na Massdistraction, a tworząc swoją własną muzykę czerpali inspirację z Lamb of God, Testament czy Sepeltura. Grają właściwie nic innego jak thrash metal z elementami death metalu i to w dodatku w dość nowoczesnej i przyjaznej formie. Nie ma w tym nic odkrywczego ani ponadczasowego, ale dawno nie słyszałem tak zgranego thrash/ death metalu z tak dobrze dopasowanymi partiami wokalnymi i gitarowymi. Mocnym atutem tego wydawnictwa jest solidny materiał, mocne riffy i duża dawka mrocznego klimatu. Razem to wszystko tworzy to zgrany duet, który kupuje. Płytę otwiera melodyjny „Overture”, który nadaję się do płyty stricte heavy metalowej aniżeli thrash metalowej. Bardzo dobre otwarcie albumu. Dalej mamy już bardziej agresywny i zadziorny „Watch The World Burn”, który oddaje to co najlepsze w tego typu muzyce. Tytułowy „Your Time” to idealna mieszanka techniki i mrocznego klimatu. Nie mogło zabraknąć na płycie prawdziwych petard i taką z pewnością jest rozpędzony „The Human Worth”. Z kolei taki marszowy” I am Goliath” zabiera nas w rejony death metalu i co tutaj może się również podobać to ciekawe popisy gitarowe. Jon i Ali stawiają na mocne riffy, na agresywność, ale nie zapominają o chwytliwości czy też dobrych melodiach. Dzięki temu płyta jest też łatwa w odbiorze. „Thou Shalt not Kill” to przykład, że panowie wcale nie żartują i znają się na swoim fachu. To jest prawdziwa petarda i jeden z najciekawszych kawałków na płycie. Równe pozytywne emocje wywołuje „Raising The Dead” w którym zespół pokazuje swoje zdolności techniczne. Na koniec płyty mamy dwa bardziej klimatyczne kawałki czyli „Self Preservation” czy troszkę bardziej heavy metalowy „Weight Upon Your Shoulders”.

Słabych utworów nie uświadczymy ani też wpadek aranżacyjnych. Mamy do czynienia z doświadczonym bandem,który wie jak zagrać thrash metal na wysokim poziomie. Soczyste brzmienie, mocne riffy, agresywny, wręcz brutalny wokal Carla to jedne z wielu atutów „Your Time”. Mroczna i pełna grozy okładka tylko przyciąga naszą uwagę i zachęca by odpalić to cudo. Nie ma co czekać, tylko sięgać po to wydawnictwo, zwłaszcza jeśli drzemie w nas duch prawdziwego fana thrash metalu. To est właśnie czas Massdistraction.


Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz