wtorek, 21 stycznia 2014

BREATHLESS - Breathless (1985)

Breathless to kolejna zapomniana kapela z lat 80, czyli złotego okresu dla heavy metalu. Tym razem mamy do czynienia z belgijskim zespołem, który grał muzykę mieszczącą się w standardach speed metalu. Na tym jednak nie poprzestawali, bo na ich styl muzyczny składają się także elementy wyjęte z NWOBHM, heavy metalu czy hard rocka. Breathless nagrał tylko jeden album i jest nim „Breathless”, który ukazał się w 1985 roku.

Zespół nie daje sobie poznać w żaden sposób, że debiutuje i już w energicznym otwieraczu „Nobody's Perfect” to pokazują. Żwawa sekcja rytmiczna nadaje mocy i to jeden z tych aspektów, który może się podobać w muzyce Breathless. Można dostrzec tutaj analogiczne rozwiązania jak w przypadku zespołów NWOBHM. Co nadaje płycie odpowiedniego kształtu to wokal Pascala Remansa, który nasuwa na myśl Roba Halforda czy Kinga Diamonda, co słychać w takim mroczniejszym „Devils Speed on Her Body”. Pascal może nie grzeszy techniką, ale charyzma i maniera czynią go solidnym śpiewakiem, który nadaje utworom zadziornego charakteru. Nie brakuje też bardziej hard rockowego grania i to słychać w takim „Hell's Fever”. Można się przyczepić do gry gitarzystów, bowiem czasami Speedy i Ragos popadają w nieporadność. W takim „Bring Me back Home” słychać, że uleciała agresja, szybkość i melodyjność. Na szczęście takich momentów jest mniej i raczej można się zachwycać ich grą i płynnością przechodzenia między różnymi motywami. Znakomicie to zostało przedstawione w energicznym „Breathless” czy „On The Wings Of Dragon”. Nie zabrakło też ballady i tutaj dobrze sprawdził się „The Night crusader”.


Płyta skierowana do maniaków heavy/speed metalu lat 80, a także tych co cenią sobie bardziej dobre melodie i solidność, aniżeli oryginalność. Breathless to kawał porządnego i szczerego grania, szkoda tylko że kapela nie została w metalowym światku znacznie dłużej.


Ocena: 7.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz