niedziela, 28 lipca 2024

EISEN DRAGON - Stories Beyond Realities (2024)



"Stories Beyond Realities" to 4 album pełnometrażowy pochodzącej z Meksyku, który działa od 2011r Na nowy materiał przyszło nam czekać 6 lat i choć trochę czasu minęło to band dalej trzyma się melodyjnego death metalu. Eisen Dragon to zespół, który umiejętnie potrafi połączyć agresję, szybkość i chwytliwe melodie. Daleko im do najlepszych, ale zasługuję na uwagę.

Mocny atutem zespołu jest wokalista Axel Dominguez, który potrafi śpiewać z pazurem i drapieżnością. Pasuje idealnie do całej tej warstwy instrumentalnej i potrafi siać zniszczenie. Eisen Dragon to również dobra współpraca między gitarzystami. Duet Rodsol/Mondragon skupia się na technice, na urozmaiceniu i melodyjności. Słychać, że panowie wiedzą co chcą grać i robi to naprawdę dobrze. Trzeba zaznaczyć, że gitarzysta Rodsol jest w zespole od 2023r i już wpasował się do zespołu i wniósł troszkę świeżości. Eisen Dragon stawia na mroczny klimat i słychać, że dobrze się bawi konwencją. Dostajemy tutaj sporo dobrych melodii i zagrywek gitarowych. Minus? Nic nowego nie dostajemy, wiele dobrych kapel z tego gatunku serwuje podobny melodyjny death metal.

Tytułowy "Stories Beyond Realities" idealnie oddaje styl grupy i pokazuje na co ich stać. Solidny melodyjny death metal i gdzieś tam coś  Amon Amarth czy Kalmah można usłyszeć. Mroczny klimat daje o sobie znać w "The battle of Orion" i to jeden z ciekawszych momentów na płycie. Band przyspiesza w "The river styx" i tutaj można poczuć i potencjał tej grupy. Niezwykle chwytliwa melodia trafia się nam w urozmaiconym"scape from caronte". To kolejny killer na płycie. Jest energia, pazur i odpowiednia dynamika. "The fourth Sun" zachwyca pracą gitar i ciekawymi przejściami. dobrze się tego słucha. Te 26 minut materiału szybko mija.

Eisen Dragon nagrał bardzo udany album, który dobrze się słucha. Jest dynamika, jest pełno dobrych melodii i agresji. Całość bardzo dobrze się słucha, choć nie ma w tym nadzwyczajnego, czy oryginalnego.  Mimo to płyta godna uwagi, zwłaszcza jak się kocha melodyjny death metal.

Ocena: 7.5/10
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz