czwartek, 24 lipca 2025

TEMPTRESS - Catch the endless dawn (2025)

 


Włoski Temptress to kolejny przykład na to, że muzycy związani na co dzień z death i black metalem potrafią z powodzeniem odnaleźć się również w klasycznym heavy metalu. Zespół powstał w 2018 roku, a tworzą go członkowie takich formacji jak Bunker 66, GargoylA czy Boia. Efektem ich współpracy jest debiutancki album "Catch the Endless Dawn", którego premiera przypada na 25 lipca.


Formacja koncentruje się na graniu prostego, klasycznego heavy metalu z wyraźną nutą NWOBHM. W brzmieniu słychać wpływy lat 70. i 80., z silnymi odniesieniami do takich zespołów jak Angel Witch, Judas Priest czy Heavy Load. Siłą napędową grupy jest perkusista i wokalista M. Dee, który dysponuje charyzmatycznym i klimatycznym głosem, nadającym całości odpowiedni nastrój. Za gitarowe partie odpowiada F. Blade, który stawia na prostotę i sprawdzone rozwiązania. Choć wszystko brzmi solidnie, to brakuje tu elementów zaskoczenia, przebojów i prawdziwych "killerów".


Płytę otwiera utwór z wyraźnym wpływem NWOBHM, ale szczególną uwagę przyciąga rozbudowany i nastrojowy "Dream Metal" – utwór, który czerpie inspiracje z dorobku Dio oraz Black Sabbath z ery Tony’ego Martina. Z kolei melodyjny "Woman of the Dark" przywodzi na myśl klasyczne brzmienia Iron Maiden i bez wątpienia jest jednym z najlepszych numerów na krążku. Na uwagę zasługuje również zadziorny "Awake the Enchanter" oraz mroczny "Fears Like Towers". Echa wczesnych nagrań Iron Maiden słychać też w "Nightflight Over Dreamland", który należy do najmocniejszych punktów płyty. Album zamyka energetyczny "She’s Cold", pokazujący, że w zespole drzemie potencjał i że potrafią stworzyć utwór godny uwagi.


Temptress stawia pierwsze kroki na heavy metalowej scenie i prezentuje debiutancki album, który nie dokonuje rewolucji i daleko mu do ideału. To propozycja dla fanów prostego, klasycznego heavy metalu utrzymanego w klimacie lat 80. Krążek słucha się przyjemnie, choć nie zapada na długo w pamięć. Co przyniesie przyszłość? Czas pokaże.


Ocena: 6/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz