piątek, 2 listopada 2012

PŁYTA MIESIĄCA SIERPIEŃ 2012

Jednym z najuboższych miesięcy roku 2012? Bez wątpienia miesiąc sierpie, który jakoś mnie nie porwał ani pod względem ciekawych albumów, które gdzieś tam zapadły w pamięci. Nie było tez dużej liczby płyt, którymi warto było się zainteresować. Fani heavy metalu mogli się natknąć na pochodzący z Wielkiej Brytanii debiutujący zespół KAINE. Ich album „Falling Through Freedom” nie jest jakimś wybitnym dziełem, ani tez krążkiem który można by polecić komuś w ramach relaksu, więc można śmiało mówić o albumie niszowym, który pod względem poziomu muzycznego kompozycji jest słaby. Jeśli już mowa o debiutach, to na pewno niektórym w głowie mógł zawrócić włoski WIND ROSE grający progresywny power metal, gdzie słychać wpływy BLIND GUARDIAN, czy SYMPHONY X, jednak też zdania są podzielone, dla jednych jest to dobra rzecz, a dla innych podobnie jak i dla mnie, jest to nudny i przewidywalny album, o którym szybko się zapomina. Również klęską można nazwać nowy album zasłużonej formacji heavy metalowej SAINT, który nagrała krążek wtórny i strasznie monotonny, a przecież w latach 80 byli znani z solidnego heavy metalu w stylu JUDAS PRIEST. Ciężko było w tym miesiącu o solidny album, który można by polecić i który prezentowałby godny poziom. Jednak udało mi się skompletować kolejną trójkę, która jest warta uwagi słuchacza. Wśród tej trójki jest grający symfoniczny power metal HOLY KNIGHTS, który muzycznie jak i poziomem zbliżony jest do nowego albumu RHAPSODY. Mamy też power metal z elementami folk metalu i jak ktoś lubi ORDEN OGAN, FALCONER czy ALESTORM ten powinien posłuchać nowego albumu WINTERSTORM, a mianowicie „Kings Will Fall', zaś z kategorii heavy metalu dobrze prezentuje się drugi album kanadyjskiej grupy BLCK MOOR, a mianowicie „Lethel Wates” będący kolejnym albumem, nawiązującym stylistycznie do lat 80, a więc fani ENFORCER czy STRIKER będą zachwyceni.

1. HOLY KNIGHTS - Between Daylight And Pain (28.08.2012)
 Kolejna mocny album prosto z Włoch. Po raz kolejny można się przekonać jak ten gatunek jest znaczący dla tego kraju i że Włochy to głównie symphonic power metal. Jeśli ktoś lubi ostatnie dokonanie RHAPSODY Luca Turilliego ten z pewnością po lubi i ten krążek. Spora dawka chwytliwych melodii i energicznych popisów gitarowych.


2. WINTERSTORM - Kings Will Fall (31.08.2012)
Świetne połączenie power metalu z elementami folk metalu. Jeśli się lubi takie kapele jak ORDEN OGAN, czy FALCONER, jeśli lubi się pomysłowe melodie, przebojowy charakter utworów to z pewnością ten album przypadnie wam do gustu.


3. BLACK MOOR - Leathal Waters (21.08.2012)

Kolejny album z serii nawiązania młodszych kapel do lat 80, do patentów znanych kapel z tamtych lat i podania ich w nieco odmienionej formie. Porządny heavy metal przypominające ostatnie dokonania STRIKER, czy ENFORCER.


RECENZJA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz