środa, 11 listopada 2020

LUCID DREAMING - The chronicles part III (2020)


 Niemiecki Lucid Dreaming znów kusi ciekawą listą gości i po raz trzeci zabiera nas w rejony solidnego heavy/power metalu. Ten projekt muzyczny działa od 2012r i zrodził się on w głowie Tilla Oberbobela, którego dobrze znamy z grania w Elvenpath.  "The chronicles pt 3" to jak nazwa wskazuje już 3 wydawnictwo tej formacji, który ukazał się w tym roku. Obyło się bez niespodzianki, bowiem dostajemy to co na poprzednich płytach.

Okładka robi wrażenie i potrafi oczarować magicznym klimatem. Szkoda, że materiał nie robi takiej furory. Dobrze się słucha tej płyty, ale daleko jest od totalnego zniszczenia. Problem tkwi że riffy są oklepane i do bólu wtórne. Najgorsze jest to, że utwory są obdarte z przebojowości i całość jest toporna. Te problemy zostały uchwycone w "Born from the river" czy w stonowanym "Open Wide the gate". Najlepiej wypada "From thread to  pattern", w którym swoim głosem niszczy Elisa C Martin, którą dobrze znamy z twórczości Dark Moor. Utwór bardzo nastrojowy, a przede wszystkim przemyca patenty starego Dark moor. Podobne emocje wzbudza zadziorny i przebojowy "All or nothing". W końcu mamy wyrazisty utwór, który utrzymany jest w stylizacji power metalu. Na finał mamy rozbudowany i pełen rozmachu "The mirror". Troszkę za długi, troszkę chaotyczny, ale ma kilka ciekawych motywów.

Markę Lucid Dreaming można kojarzyć, ale to wciąż projekt muzyczny bardzo niszowy i mało kogo zainteresuje. Jakość też pozostawia sporo do życzenia. Ciekawa lista gości i kilka przebłysków to za mało, żeby stworzyć album godny uwagi. Płyta na raz i lepiej poświęcić czas na lepsze wydawnictwa.

Ocena: 5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz