wtorek, 20 lipca 2021

APOSTOLICA - Haeretica Ecclesia (2021)

Niezwykle tajemniczo jest wokół zespołu Apostolica i ich debiutanckiego krążka "Haeretica Ecclesia", którego premiera przewidziana jest na 17 września tego roku. Dzięki uprzejmości wytwórni scarlet Records udało mi się poznać ten band i ich debiutancki album znacznie wcześniej i doznałem szoku. Do tej pory myślałem, że Powerwolf ma swój styl i jest on nie do podrobienia. Apostolica dowodzi, że stan rzeczy się zmienia i narodził się nowa gwiazda na scenie heavy/power metalowej, która mocno czerpie z twórczości Powerwolf. Oczywiście band mocno nawiązuje również do stylistyki Bloodbound czy Sabaton.Jest szok i nie dowierzanie. Raz, że udało się kolejnej kapeli wgryźć w styl wypracowany przez Powerwolf i dwa że można to zagrać na takim wysokim poziomie.

Apostolica podobnie jak Powerwolf wyróżnia się ciekawym i nieco mrocznym imagem.   Znajdziemy tutaj styl, który również opiera się na podniosłym klimacie, na motywach religijnych. Chwytliwe melodie, proste i wciągające motywy gitarowe, a także duża dawka przebojowości to kolejne cechy Powerwolf, które uświadczymy w Apostolica. Panowie też wykorzystują język łaciński w swojej muzyce i wokal Ezekiela, który mocno przypomina głos Attila Dorna. Duża tajemniczość jest jeśli chodzi o skład. Niby są to doświadczeni muzyce, ale nie wiadomo kto stoi za tajemniczymi pseudonimami. Trzeba jednak przyznać, że znają się na rzeczy i robią to po prostu genialnie.  Miły dodatkiem jest to, że cała płyta to tak naprawdę album koncepcyjny, który opiera się o "apokalipsę św Jana". Idealnie połączenie motywu religijnego z tym co słyszymy.

Emocje szoku i niedowierzania towarzyszą cały czas. Wystarczy odpalić otwieracz "Sanctus Spiritus" i szczęka opada. Brzmi to niczym Powerwolf, ale jest pewna różnica. Apostolica gra na poważnie, gra nieco może nieco nowocześniej i jakby mroczniej. Oczywiście zostajemy w stylistyce heavy/power metalowej. No jest moc i Apostolica kupiła mnie od pierwszych dźwięków. Po prostu "Wow". Dalej dostajemy rozpędzony "The sword of Sorrow".  Co za energia, co za pazur i świeżość. Jak oni to robią? Brzmi jak powerwolf, ale przy tym brzmi świeżo i pomysłowo. Refren sieje zniszczenie i taki power metal to ja rozumiem. Początek "Come with us" brzmi znajomo i nasuwa się wiele hitów Powerwolf. Potem jednak band zwalnia i stawia na mrok, na stonowane tempo i robi się tajemniczo. Głos Ezekiela czaruje i buduje napięcie. Kolejny killer! Na pewno zaskakuje "Thanatos", który wyróżnia się stylistyką. Mocny atak basu na wstępie i potem podniosłe chórki. Epickość osiąga tutaj apogeum. Jestem w szoku jak Apostolica czaruje nas swoimi dźwiękami. Znakomicie buja, marszowy i zadziorny "No more place in hell", który pokazuje jak brzmi poważny i mroczny Powerwolf. "Famine" to już ukłon w stronę bardziej klasycznego power metalu i znów nie nie brakuje odesłań do Powerwolf z pierwszych płyt. "The dusk is coming" to taki nieco nowocześniejszy heavy metalu z nutką progresywności. Całość wieńczy podniosły i przebojowy "Redemption".

Muzyki w stylu powerwolf nigdy dość i miło, że zrodził się band, który idzie podobną drogą co Powerwolf. Łączy te dwa zespoły wiele, ale słychać też różnice. Apostolica gra poważniej mroczniej i nieco nowocześniej. Debiut "Haeretica Ecclesia" to prawdziwa uczta dla fanów muzyki pokroju Powerwolf, czy Bloodbound. Oby to nie był band jednej płyty i czeka na kolejne wydawnictwa. Po prostu "wow", jak to świetnie brzmi.

Ocena: 9.5/10
 

4 komentarze:

  1. encyklopedia metalu21 lipca 2021 17:22:00 CEST

    Łooo matko: Powerwolf, Sabaton i Bloodbound w jednym, tu powinna być dycha bez słuchania nawet ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. ej nie żartuj sobie :) kocham te zespoły, ale to chyba nie jest powód do drwin, co? :P Apostolica gra nieco bardziej nowocześnie i na poważnie :) Czemu Ty tak nie lubisz tych zespołów, co?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie lubi ich za to, że od dłuższego czasu są odtwórczy i grają po prostu kinder metal? Może dlatego, że ich płyty od dłuższego czasu są po prostu miałkie i nudne?

      Usuń
    2. Co tzn dla ciebie Kinder metal? To mi pasuje do ost płyty dragon force czy ale Storm. To określenie nijak ma się do sabaton czy powerwolf i tyle.

      Usuń