niedziela, 17 października 2021

THE GRANDMASTER - Skywards (2021)


 Spotyka się tutaj trzech mistrzów. Każdy z nich to indywidualność i ikona muzyki heavy/power metalu czy nawet hard rocka/AoR. The Grandmaster to kolejny super skład i kolejna płyta/projekt muzyczny prezentowany przez Frontiers Records. Jak Frontiers to jest i wszędobylski Del vechio, który odpowiada za bas i partie klawiszowe. Jest nieco zapomniany gitarzysta Jens Ludwig z Edguy, czy wreszcie nieco już bardziej rozpoznawalny wokalista Nando Fernandes. Muzyka łączy poniekąd cechy wcześniej wspomnianych gatunków i nastawiona jest przede wszystkim na melodyjny metal. Fani muzyki Jorna, The ferryman, czy ostatniej płyty Robledo, a nawet projektu Brother against Brother szybko odnajdą się na debiutancki krążku zatytułowanym "Skywards".


Nawet okladka czy brzmienie nasuwają na myśl większość płyt wydanych przez frontiers records. Muzycznie też obyło się bez większych niespodzianek. Jasne taki przebojowy "lunar water" przemyca patenty edguy, ale to już nieco inna stylistyka. Otwieracz to killer i nic tego nie zmieni. Elementy progresywne dostajemy w "someday somehow", z kolei taki "dead Bond" ma zadatki hard rockowe. Więcej melodyjnego metalu dostajemy w "song of hope". Furorę robi rozpędzony killer w postaci "true north". Troszkę mało na płycie power metal, zwłaszcza kiedy mamyJensa na pokładzie. Jest pełno hitów i wystarczy odpalić "surrender" czy klimatyczny "turn the page".

To już kolejny ciekawy projekt muzyczny dostarczany przez frontiers records. Mieszanka gatunków muzycznych typowa dla tej wytwórni. Jest dobrze i czekam na więcej. Miło jest widzieć, że Jens nie spoczął na laurach. 

Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz