niedziela, 21 września 2025

AETERNIA - Into the Golden Halls (2025)


 " Into the Golden Halls" to debiutancki album niemieckiej formacji Aeternia, który ukaże się 17 października nakładem Cruz Del Sur Music. Zespół działa od 2020 roku i ma na swoim koncie jedynie mini-album, jednak to właśnie pełnoprawny debiut pokazuje, jaki potencjał drzemie w tej kapeli i do czego jest zdolna. Warto dodać, że Aeternia powstała na gruzach formacji Daughters Desire.

Album skierowany jest do fanów takich zespołów jak Inner Wish czy Eternal Champion, choć słychać tu również inspiracje Dokken i Scorpions.

Na szczególne brawa zasługuje piękna, klimatyczna okładka – emanuje epickością i pomysłowością. Brzmienie płyty jest dopracowane i wyraźnie inspirowane latami 80. Aeternia to przede wszystkim znakomity, pełen ekspresji i zmysłowości wokal Daniele Gelsomino, który potrafi budować napięcie, wprowadzać epicki klimat i dostarczać heavy metalowej drapieżności. To właśnie on odgrywa kluczową rolę w zespole. Sekcja rytmiczna jest solidna i potrafi pozytywnie zaskoczyć, a duet gitarowy Donwitz i Kramer stawia na urozmaicone, klasyczne patenty, które świetnie się sprawdzają – nawet jeśli nie uniknięto drobnych niedociągnięć.

Materiał jest stosunkowo krótki – trwa zaledwie 33 minuty – ale za to nie ma w nim miejsca na nudę. Genialne wejście gitar w otwierającym "Ascending" natychmiast przykuwa uwagę – to prawdziwa power metalowa petarda. Potem następuje "Dragon’s Gaze", utrzymany w stylistyce heavy/power metalu. Mocny riff i szybkie tempo robią wrażenie i przywodzą na myśl twórczość Stormwarrior. Dynamiczne wejście perkusji w "Five Rode Forth" rozgrzewa zmysły – to kolejny energetyczny numer o rycerskiej tematyce. Marszowy "Trial by Fire and Walter" wprowadza lekko hardrockowy klimat i naprawdę dobrze „bujając” urozmaica album.

Zespół przyspiesza w "Forged in Fire", w którym łatwo dosłyszeć inspiracje Iron Maiden. To rasowy hit, który zostaje w pamięci na długo i potwierdza, że w Aeternii drzemie ogromny potencjał. Wolniejsze tempo, chwytliwy refren i hardrockowe zacięcie to atuty "The Descendant", natomiast "Lightbringer (Fall of Church)" ma wyraźnie oldschoolowy charakter i jest udanym urozmaiceniem całości. Na zakończenie dostajemy "Lay of Hildebrand", który idealnie spina album w jedną, spójną opowieść.

Aeternia zalicza bardzo udany debiut, w którym dominują klasyczne riffy i klimat lat 80. Zespół jest utalentowany i ma przed sobą przyszłość, która może wykraczać daleko poza niemiecką scenę metalową.

Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz