sobota, 4 września 2021

PORTRAIT - At one with none (2021)

Długo kazał czekać swoim fanom Portrait na nowy album, ale o to jest długo wyczekiwany "At one With none". To piąty album w ich dyskografii i to typowy krążek tej formacji. Nie ma rewolucji i chyba nikt się jej nie spodziewał. 

Jest mroczny klimat, mamy patenty mercyful fate czy kinga diamonda, jest niesamowity głos Pera Lengstedta, ale sam materiał jest co najwyżej dobry. Wszystko zlewa się troszkę w jedną całość i ciężko wyróżnić któryś utwór bardziej. Jest dobrze, ale liczyłem na petardę w wykonaniu tej kapeli, bo do tego mnie przyzwyczaili. 

Okladka i brzmienie jak zwykle na wysokim poziomie. Sami muzycy też nie przynoszą wstydu, ale na wyróżnienie zasługuje Per, który nieustannie sieje zniszczenie swoim głosem. Materiał jest za długi, bo taki otwieracz "At one With none" można by troszkę skrócić o kilka minut i nic by nie stracił na atrakcyjności. Taki rasowy portrait. Dalej mamy "curtains", który ma coś z iron maiden i to chyba przez te galopady. Dobrze wypada energiczny "he who stands" i mamy tu spore urozmaicenie.  Band zawsze błyszczał w tego typu utworach. O dziwo 9 minutowy "Ashen" nie nudzi swoją formą, a wręcz przeciwnie. To jeden z najlepszych momentów na płycie. W końcu gitarzysta Christian ukazuje swój geniusz. Reszta jest dobra, ale nie zapada jakoś specjalnie w pamięci. 


Portrait to jeden z najlepszych szwedzkich zespołów heavy metalowych i panowie znają się na swojej robocie. Nowy album nie jest zły i nie jest też tak genialny jak poprzednie wydawnictwa. Oby tylko formuła się nie wyczerpała. To wciąż album godny uwagi, zwłaszcza jeśli kocha się klimatu mercyful fate.

Ocena: 7/10

9 komentarzy:

  1. Wszystko ładnie-pięknie,ale jest jedno ALE! Gospodarzu już nie wracasz do starych płyt i zakączyłeś romans ze starymi polskimi kapelami.Ze starych chyba nieomawiane na blogu Mania i Angus.Gdzie holenderski Angus....mmmm... co za riffy....Że nie zrobili kariery.Obie ich płyty świetne.Od kilku tygodni nie moge przestać ich słuchać.Z trashu rządzi u mnie Bułgaria.Mosh Pit Justice z płytą z 2019.Z MDM gdzie ostatnio ludzie się dzielili swoimi wrażeniami w komentarzach od lat u mnie leci Skyfire.Wszystko ich jest genialne!! Powtórze! GENIALNE!! Z polskich starych płyt- Bractwo Stali- Utwór,,Wichry...''Delicious! I na koniec taka moja mała fanaberia.Moja ukochana Tanza z Demony( zjechanej na blogu)nagrała dwie płyty z chłopcem z Ice War pod szyldem Aphrodite.Tu bez echa.Gospodarzu bo się pogniewamy Hehe.Oczywiście żarty.Dobra robota.Tak dalej....Wasz Qba

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomijając ten nic nie wnoszący do tematu wpis powyższy, stwierdzam że nowy Portrait lekko rozczarowuje. Poprzednik był bardzo dobry - tutaj grają bo grają, zbliżając się brzmieniem do innych grup szwedzkich. Mało siebie samych, praktycznie zero klimatu Mercyfuli, ale swoje w zasadzie odbębnione. Powiedzmy 6/10 i szkoda, że ani jedna melodia nie zostaje w głowie. To 30-tki roku nie ma szans wejść.

    OdpowiedzUsuń
  3. no własnie niby jest heavy metal, niby jest to Portrait, ale właśnie jakieś takie ni to grzeje ni to ziebi.Najsłabszy ich album

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani/e Encyklopedio nie ma tu kącika życzeń więc całkiem przypadkowo napisałem to co napisałem w tym miejscu. Treść nie była skierowana do Cb więc Twój komentarz zbędny. Tak samo mógłbym napisać że to co myślisz o tej płycie jest nieistotne , bo nikogo tu nie interesują twoje wrażenia. Jeśli gospodarz pisze że jest 7 na 10 to jest. Jego blog jego ocena.Twoje zaniżanie not nic nie wnosi do tematu.Już na zawsze będzie 7/10

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak bloger nie chciałby komentarzy, to by je wyłączył. Proste? Nie, to logika.
    Przynajmniej ja piszę na temat. Ty walnąłeś dwa posty...co dokładnie wnoszące?

    OdpowiedzUsuń
  6. Spokój panowie😁 no każdy pisze co tam uważa ale lepiej pisać komentarze o danej płycie. Nie zmienia to faktu że zapomniałem już o tej płycie ehh

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani/e Encyklopedio co Wy wciąż z tym wnoszeniem.Trauma z pracy.Rozwozisz tapczany w meblowym do kamienic bez wind które trzeba WNIEŚĆ.Nie samym wnoszeniem człowiek żyje.Jak bym chciał przepisać tu ,,Zemste,,Fredry to bym przepisał.Ale napisałem to co napisałem.To co obecnie gra u mnie w odtwarzaczu.A gra wciąż Angus dlatego nowy Portrait troszku poczeka.Mało kto teraz potrafi zaskoczyć dlatego warto poszukać perełek z poprzednich dekad.POZDRO

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktem niezaprzeczalnym jest, że to strona ,, Powermetal,, , a dyskusja o jego ( Powermetal ) ocenie jakiejś płyty jest tylko naszym subiektywnym do niej ( tej płyty) ustosunkowaniem. Chcesz być na stronie, jako komentator, bądź, ale się nie wywyższaj, albo załóż własną stronę, i wtedy zobaczymy, jakie jest twoje ego...

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezaprzeczalnym jest, że jakbyś wiedział, że się wywrócisz, to byś się wcześniej położył - co nie Panie Tapczan? Słuchałeś w ogóle tego Portrait, że się tu wymądrzasz? Czy stan wyjątkowy na Podlasiu tak ci psychę zrył? Co do strony, to zapraszam, może czegoś się nauczysz o Angus.

    OdpowiedzUsuń