sobota, 29 stycznia 2022

TENSION - Decay (2022)

A o to nowi wyznawcy heavy metalu lat 80. Tension to młoda formacja, która została założona przez wokalistę Maika H. i gitarzystę Phila M. w roku 2015. Panowie obrali sobie za cel grać prosty i stonowany heavy metal w klimatach lat 80. Kto lubi muzykę typu Heavy load, Gotham city czy lethal steel ten pewnie dostrzeże pozytywy w debiucie niemieckiego Tension, który został zatytułowany "Decay".

Klimat lat 80 jest i tego nie da się ukryć. Brzmienie, okładka, wokal Maika i proste partie gitarowe to wszystko jest mocno wzorowane na tamtych latach. Dobry pomysł, bo to złoty czas dla heavy metalu, tylko szkoda że ta muzyka nie wzbudza żadnych emocji. To po prostu kolejna płyta, wzorowana na latach 80, która dobrze się słucha, ale nie robi większego wrażenia na słuchaczu.

Taki "Higher power" niby jest dynamiczny, ale brzmi jakby ktoś okroił go z mocy i drapieżności.  Mamy też całkiem udany riff w "Hellfight", ale znów brzmi to jakoś tak nijako i niezbyt przekonująco. Panowie budzą się w agresywniejszym "Age of the stars", który imponuje dynamiką i nieco speed metalową motoryką. Również broni się rozbudowany "Earth crisis" czy chwytliwy "Black knights".

44 minut zleciało spokojnie i troszkę w jednowymiarowych dźwiękach. Tension ma pomysł i chęć grania, tylko szkoda że brakuje ostatecznego szlifu i czegoś charakterystycznego. To płyta jedna z wielu i nie ma tutaj nic co by wyróżniło ich na tle podobnych kapel. "Decay" to krążek na jeden raz i szybko przepadnie w gąszczu ciekawszych płyt.

Ocena: 5/10
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz