Muzyka
AC/DC zawsze była popularna i zawsze miała wzięcie i nic dziwnego
że przybywa ostatnio zespołów nawiązujących do zespołu
Angusa Younga. Do grona takich kapel jak BIG BALL, czy też AIRBOURNE
śmiało można zaliczyć szwedzki BULLET, który
początkowo gustował w tradycyjnym metalem przesiąkniętym hard
rockiem, a za sprawą nowego albumu „Full Pull” odmienił
nieco formułę, stawiając przede wszystkim na hard rock, a potem
metal. Założony w 2001 r BULLET na swoim nowym albumie nie szczędzi
sobie nawiązań do AC/DC a to w konstrukcji utworów, pomysłów
na motywy, czy tez w kwestii partii wokalnych. Punktów
stycznych jest naprawdę sporo. Dag Hell Hofer wokalnie na nowym
albumie stara się śpiewać pod Briana i wychodzi mu to nadzwyczaj
dobrze. Jest agresja, rockowy feeling, zadziorność i manierą
bardzo przypomina wokalistę AC/DC. Również stylistycznie jak
i gitarowo jest sporo styczności z AC/DC. To w jaki sposób
wygrywają riffy, solówki Almstrom/Klang dowodzi jak duży
wpływ na ich styl miał Angus Young. Gitarzyści wygrywają
energiczne, rockowe riffy, z zachowaniem luzu, szaleństwa trzymając
się stylu i feelingu AC/DC czy też KROKUS. Jest nie tylko styl i
feeling tych kapel ale też i poziom nie wiele gorszy i „Full Pull”
to bardzo dojrzały album z muzyką hard rockową i w tej kategorii w
roku 2012 ten album zajmie wysoką pozycję. Wszystko dzięki
pomysłowości, energii jaką niosą ze sobą kompozycję, za sprawą
wyczynów muzyków oraz przebojów, nie wspominając
o dopracowanej aranżacji.
Jak
przystało na AC/DC jest energicznie, każdy utwór to
potencjalny przebój, każdy utwór ma prosty i
zapadający motyw i mamy stylistyczne nawiązanie do AC/DC. Zaletą
materiału jest nie tylko przebojowy charakter, ale także równy
poziom i stylistyczne podobieństwo do AC/DC. Dobrym pomysłem było
postawienie na krótkie,z warte i dynamiczne utwory, gdyż nic
nie nuży i nie doprowadza do senności. „Midnight Oil”,
dynamiczny „Full Pull”, nieco łagodniejszy „Running
Away”, energiczny „All Fired Up”, rozbudowany
„Rolling Home” , szybki „In The Heat”,
przypominający ostatni album AC/DC „High On The Hog”,
rozpędzony „Rush Hour” , przebojowy „Gutterview”,
czy też spokojniejszy „Warriors” to kompozycje, które
śmiało mogłyby trafić na któryś z albumów AC/DC z
Brainem Johnsonem na wokalu. Co ciekawe kompozycje poziomem muzycznym
również dorównują hiciorom AC/DC.
Dotychczasowe
wydawnictwa BULLET nie przekonywały mnie, brakowało mi czegoś co
by przykuło uwagę na dłużej, zespół dobrze radził sobie
w konwencji hard'n heavy w stylu lat 80, jednak to jeszcze nie było
to. Dopiero teraz za sprawą 4 albumu w postaci „Full Pull”
odnaleźli właściwą drogą przejawiająca się w energicznym hard
rocku z elementami heavy metalu w stylu AC/DC. Może jest to mało
oryginalne, ale szczere, przebojowe, energiczne i na bardzo wysokim
poziomie. Jeden z mocniejszych albumów w kategorii hard rock
2012. Idealna muzyka do samochodu, do domu, na imprezę, idealna nie
tylko dla fanów AC/DC ale i prawdziwego hard rocka z wykopem.
Gorąco polecam.
Ocena:
8.5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz