środa, 27 listopada 2013

VIOLATOR - Scenarios Of Brutuality (2013)

To już 11 lat istnienia brazylijskiego zespołu Violator, który pokazał że można grać w stylu Whisplash, Vio-lance czy Exodus i to bez większego wstydu. Młoda kapela założona w 2002 r z inicjatywy Pedro Arcanjo, Pedro Agusto i David Araya teraz promuje swój trzeci album zatytułowany „Scenarios Of Brutuality”, który potrafi zaskoczyć mimo silnej konkurencji w tym roku w gatunku thrash metal.

Nie oczekujcie po tej płycie niespodzianek stylistycznych, jakiś pomysłowych rozwiązań, które wniosą coś nowego do tego gatunku, bo to nie ten typ płyt. Tutaj młoda kapela stara się odtworzyć najlepsze lata starszych kapel jak Exodus czy Whisplash. Można zarzucić tej płycie brak oryginalności, oklepane motywy, może nawet granie na jedno kopyto, ale na tym polega urok tego wydawnictwa. Nieustanna dynamika wygrywana przez sekcję rytmiczną, nieustanna dawka agresywnego i nieco przybrudzonego thrash metalu, w którym nie brakuje technicznej precyzji. Dominują szybkie utwory i wystarczy posłuchać „No Place for the Cross” rytmicznego „Colors Of Hate” czy w przebojowym otwieraczu „Echoes of Silence”. Co może się podobać to maniera wokalna Pedro oraz popisy gitarowe duetu Capaca/ Combito. Stawiają na agresję i dynamikę, co nieco maskuje wszelkie niedoskonałości. Wszystko ładnie opakowane w soczyste brzmienie i miłą dla oka okładką.

Płyta jakich wiele w tym roku jeśli chodzi o thrash metal, ale nagrana z pasją i werwą. Kazdy kto lubi stary thrash metal w stylu Exodus czy Whisplash powinien posłuchać tej płyty. Satysfakcja gwarantowana.

Ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz