poniedziałek, 11 stycznia 2021

VICTORIANS - Aristocrats Symphony- Revival (2012)


 Znów coś z kręgu polskiego power metalu, tym razem pod lupę wziąłem pochodzący z Bielsko- Białej victorians - Aristocrats symphony.  To niestety kolejny band jednej płyty i troszkę szkoda, bo drzemał w nich potencjał. Kapela powstała w 2010r i postanowiła grać mieszankę symfonicznego power metalu i gotyckiego metalu. Band mocno czerpał z takich kapel jak Nightwish, czy After Forever. Tej kapeli już nie ma, ale został po niej ślad w postaci debiutu "Revival".

Może nie wszystko tutaj jest idealnie i sporo jeszcze wypadałoby poprawić, to jednak szczerość przekazu i miłość do symfonicznego metalu jest słyszalna i sprawia że płyta jest miła w odsłuchu. Band napędza bez wątpienia wokalistka Eydis, która potrafi śpiewać emocjonalnie, ale też kiedy trzeba nieco popowo. Na pewno wyróżnia się i zapada w pamięci.  Warto też pochwalić Utisa za solidne i dobrze wyważone. Choć brakuje tutaj może nieco świeżości czy agresywności, to jednak jest kilka hitów, które umilają nam czas podczas odsłuchu. "Servants of Beauty" to naprawdę udany kawałek i oddaje w pełni klimat symfonicznego metalu. Power metalową stylistykę uświadczymy w dynamicznym "Sirens" i to jeden z mocniejszych utworów na płycie. Agresywniejszy "Who never loved" przypomina pod wieloma względami działalność Epica i to spory atut. Mamy też melodyjny i podniosły "Prince of the Night".


"
Revival" to naprawdę solidna porcja symfonicznego metalu w polskim wydaniu. Jest podniośle i nie brakuje chwytliwych melodii. Band poszedł w klimaty After Forever czy Nightwish i trzeba przyznać, że sobie poradzili. Szkoda, tylko że kapela się rozpadła, bo miała potencjał. W końcu na naszej scenie nie ma aż tylu kapel grających symfoniczny metal.

Ocena: 6.5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz